id: ppnj5v

Proszę POMÓŻ nam wyleczyć naszego psa Tommiego !

Proszę POMÓŻ nam wyleczyć naszego psa Tommiego !

Nasi użytkownicy założyli 1 226 986 zrzutek i zebrali 1 350 381 117 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności3

  • W związku z kolejnymi badaniami jakie wykonaliśmy Tommiemu, jesteśmy zmuszeni po raz kolejny prosić Was o wsparcie.


    Po osiągnięciu przez Tommiego wieku 11 miesięcy, czekaliśmy na wyznaczenie przez weterynarza daty badań kwalifikujących go do operacji.

    Niestety spełnił się najgorszy możliwy scenariusz. Okazało się, że Tommy wymaga wykonania 4, a nie tylko 2 operacji, które umożliwia mu chodzenie. Aby móc wykonać zabieg bioder obu nóg, musimy najpierw zoperować kolana, których stan w ostatnim czasie mocno się pogorszył. Sytuacja jest na tyle poważna, że weterynarz nie podejmie się zabiegu bioder, dopóki nie zoperuje kolan (wyskakujące, uszkodzone rzepki).

    Niestety zauważyliśmy, że oprócz bólu bioder Tommy mocno cierpi z powodu bólu kolan, słyszymy jak przeskakują mu rzepki i często jest mu ciężko wstać z legowiska. Oto wyniki badań jakie ostatnio wykonaliśmy:

    rf0070c7292b08f6.png

    Mogliśmy liczyć na Was kilka miesięcy temu i żyjemy nadzieją, że i tym razem tak będzie.

    Jesteśmy zdesperowani, aby uratować życie Tommiego!

    Koszty jakie nas czekają w związku z kolejnymi dwoma operacjami, wyjazdami i badaniami wzrosły o około 10 000,00 zł.


    Mamy już wyznaczony termin pierwszej operacji kolana na 12.04.2022 roku.


    Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem i bez żadnych komplikacji to operacja drugiego kolana odbędzie się miesiąc później.

    Mamy nadzieję, że Tommy dobrze zniesie rekonwalescencję po dwóch pierwszych operacjach, tak aby móc jak najszybciej umówić się na dwie kolejne.

    Najbardziej martwi nas to, że operacje, którym poddajemy naszego ukochanego psa są ekstremalnie ryzykowne, jednak niestety nie mamy wyjścia. Aby Tommy mógł chodzić, musimy podjąć ryzyko.


    LICZYMY NA WAS!

    Trzymajcie kciuki za Tommiego!


    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Nie pozwólmy na dalszy ból Tommiego!

Kierujemy do Was prośbę o wsparcie naszego 8 miesięcznego psa rasy Golden Retriever.


Od zawsze pies był naszym marzeniem i wreszcie Tommy trafił do naszej rodziny. Wniósł on wiele radości, miłości i szczęścia. Był energicznym, pełnym życia pieskiem. Dostarczał nam codziennie uśmiechu na twarzy. Uwielbiał bawić się z innymi psami, chciał wszystkich zalizać. Kochał długie spacery. Lasy i pola to jego żywioł. Staraliśmy się zapewnić mu możliwie jak najlepszy rozwój, inwestowaliśmy czas i zaangażowanie aby mógł rosnąć zdrowo. 

vce55dd95b3b850e.pngNiestety pewnego dnia zauważyliśmy, że Tommy niechętnie wstaje z legowiska, nie chce wyjść na ogród i najchętniej ciągle by leżał. Niezwłocznie zawieźliśmy go do weterynarza i poznaliśmy powód jego dziwnego zachowania. To był dla nas szok. 

k28d25cda3fae57b.png

Weterynarz podejrzewał dysplazję obu tylnych stawów biodrowych. Konieczna była dalsza diagnostyka, zdjęcia RTG, które niestety potwierdziły wstępną diagnozę.

tf7b4066474b88a6.png


Otrzymaliśmy skierowanie do chirurga ortopedy. Niestety w najgorszym możliwym czasie urlopów wypoczynkowych. Wizyty i badanie miały odległe terminy, a stan Tommiego wymagał pilnej interwencji. Stan Tommiego konsultowaliśmy z wieloma specjalistami zarówno z Polski jak i z zagranicy. Wszyscy lekarze byli zgodni co do jednego, że jego stan jest bardzo poważny, wymagający interwencji chirurgicznej, ponieważ niewykonanie operacji spowoduje nadmierne obciążenie przednich łap, a w konsekwencji to, że Tommy przestanie chodzić! 


Nasza determinacja aby zrobić wszystko żeby Tommy wyzdrowiał była i jest ogromna. Byliśmy przekonani, że damy radę finansowo udźwignąć jego leczenie, ale niestety sama diagnostyka pochłonęła ogromną sumę pieniędzy. Kolejnym szokiem dla nas był cena zabiegu obu łap, która wynosi 22 000 zł. Dlatego zwracamy się do Was z ogromna prośbą o wsparcie.

g33a43cf14520bef.png


Gdy patrzymy na jego smutne oczy wiemy, że musimy zrobić wszystko żeby doszło do operacji. 

xe2a896a528dfd6e.png

Prosimy pomóż nam, by była możliwa dalsza diagnostyka i docelowo dalsze leczenie tylnych łapek i aby nasz Pies dłużej nie cierpiał !


OPIS KOLEJNYCH WIZYT LEKARSKICH 

Najpierw Wrocław - diagnoza lekarza - brak kwalifikacji do wykonania zabiegu ze względu na wiek psa (7 miesięcy) ponieważ zabieg ten wykonuje się u jak najmłodszych psów. Jedyne rozwiązanie jakie znalazł lekarz to ucięcie główki kości udowej, każdej z nóg.


Kolejna wizyta Gliwice - diagnoza lekarza - również usunięcie główki kości udowej. Zalecono nam wykonanie tomografii komputerowej przednich łap, aby sprawdzić czy pies kwalifikuje się do tego zabiegu. Po wykonaniu zdjęć okazuje się iż najprawdopodobniej pies nie kwalifikuje się do zabiegu jednak badanie to powinniśmy powtórzyć.

w62a74d7a8f772f0.png

Ostatnia wizyta Czechy - diagnoza lekarza - lekarz nie polecił wykonywania zabiegu ze względu na ryzyko związane z wagą psa - tego typu zabieg zalecany jest dla psów poniżej 20 kilogramów, a nasz Tommy na dzień dzisiejszy waży 32 kilogramy.


Najlepszą opcją zalecaną przez ostatniego lekarza ortopedę jest wprowadzenie implantów - endoprotezy kości udowej psa. 

k5f61fd487b2e60f.png


Koszty każdej wizyty jak i tomografii zaczynają już nas przerastać dlatego też wychodzimy do Was z prośbą o pomoc!


Tommy nie ma dobrze wykształconych tylnych mięśni przez co cały ciężar i każdy wysiłek powoduje obciążenie jego przednich łap. Dysplazja tylnych stawów może spowodować, że jego przednie łapy ucierpią jeszcze bardziej o czym można przeczytać w jednej z diagnoz gdzie na tomografii lekarz zaobserwował już obecność osteofitów. 


Ponadto lekarze zalecili nam rehabilitację i fizjoterapię psa. Udaliśmy się już na kilka zabiegów. Jeździmy z psem nad wodę ponieważ pływanie dla niego to również najlepszy sposób rehabilitacji. 


Nie chcemy aby nasz pies dłużej cierpiał! 


k40debfe4008dc27.png














TO OSTATNI MOMENT NA WYKONANIE OPERACJI BO NASZ PIES JUŻ NIGDY NIE WSTANIE!

Prosimy Was o pomoc!

DZIĘKUJEMY!







Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 259

preloader

Komentarze 5

 
2500 znaków