Jedyna szansa Lunki!!! - URATUJ KOTKĘ UMIERAJĄCĄ NA FIP
Jedyna szansa Lunki!!! - URATUJ KOTKĘ UMIERAJĄCĄ NA FIP
Nasi użytkownicy założyli 1 224 377 zrzutek i zebrali 1 343 979 523 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Kochani! Dzisiaj czeka nas 10 zastrzyk. Dzięki Wam Lunka powoli wraca do zdrowia :)
Jest to jednak dopiero początek naszej długiej, 84 dniowej walki. Nadal potrzebujemy Waszej pomocy. Dziękujemy każdemu kto wpłacił, jesteście niesamowici, dzięki Wam mamy nadzieję <3
Lunka dziękuje Wam bardzo, zaczęła się bawić z braćmi i czuje się dużo lepiej!!!
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Cześć. Nazywam się Gabrysia i razem z mamą jesteśmy szczęśliwymi opiekunkami czterech kocurków i jednej kici. Wszystko układało się świetnie, aż do tego tygodnia. Nagle nasza Lunka zaczęła bardzo źle się czuć. Na początku diagnozą były zwykłe pasożyty, więc nie panikowałyśmy jakoś bardzo, leczyłyśmy ją w spokoju, jednak samopoczucie kotki wcale się nie poprawiało...
Pojechałyśmy do weterynarza i usłyszałyśmy diagnozę - FIP, czyli wirusowe zapalenie otrzewnej, postać wysiękowa. Choroba wyniszczająca koci organizm, doprowadzająca do śmierci średnio w ciągu tygodnia, do niedawna nieuleczalna. Usłyszałyśmy od weterynarza, że jedyną drogą jest eutanazja...
Nie chciałyśmy się poddać i zaczęłyśmy szukać sposobu. Okazało się, że istnieje skuteczna terapia, jest jednak bardzo droga. Cztery dni leku, który jest dla Luny jedyną szansą kosztują 387 zł. Leczenie trwa 84 dni, co generuje już koszty 8127 zł. I to tylko pod warunkiem, że Luna nie przytyje i nie trzeba będzie zwiększyć dawki (a będzie tyć w trakcie zdrowienia). Do tego dochodzą koszty codziennych zastrzyków, comiesięcznych badań, leków na odporność. Kwota ta przekracza nasz domowy budżet wielokrotnie, ale nie możemy się poddać.
Chcemy walczyć o to, żeby Lunka mogła żyć dalej i bawić się ze swoimi braćmi. Zrobimy wszystko, co trzeba żeby uratować kicię, która jest członkinią naszej rodziny i jednocześnie najdroższą przyjaciółką. Dostała już pierwszą dawkę, zaczęła jeść, lek jej pomaga. Błagamy o danie Lunce szansy. Każda złotówka jest dla nas ważna, nie możemy pogodzić się z myślą o śmierci naszej małej księżniczki... Jeśli mamy szansę ją uratować to chcemy to zrobić naprawdę za wszelką cenę.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Trzymamy kciuki. Wesołych świąt!
trzymam kciuki za kicię
popłakałam się, to sa ostatnie pieniądze jakie mam na koncie.. przepraszam, dużo miłości dla Luny...
Dziękujemy bardzo, naprawdę każda złotówka się dla nas liczy. Dziękujemy za dobre serce...
Powodzenia, kiciu
Zdrowiej koteczku