Zwracamy się z ogromną prośbą do Wszystkich Ludzi Wielkiego Serca, którym los innych nie jest obojętny o pomoc w uzbieraniu środków finansowych na zakup i montaż windy balkonowej dla niepełnosprawnego Tadeusza Wróbel z Orla🙏❤️

Pan Tadeusz urodził się w 1959 roku jako osoba zdrowa. W wieku około 40 lat pojawiły się pierwsze objawy choroby naczyń tętniczych. Początkowo były one łagodne, zaczerwienienie skóry, bóle nóg (zwłaszcza łydek). Później zaczęły się problemy z chodzeniem, koncentracją i niegojące się owrzodzenia kończyn dolnych. Pomimo leczenia i rehabilitacji, lata postępującej choroby, zakończyły się ciężkim naruszeniem funkcji układu ruchu, układu nerwowego oraz krążenia. W wyniku postępujących zmian miażdżycowych kończyn dolnych, wykrzepnięcia tętniaka tętnicy podkolanowej oraz tętnic goleni i stopy lewej (martwica stopy), 1 czerwca 2018 roku doszło do amputacji kończyny lewej na goleni. 26 września, niecałe cztery miesiące później, na skutek niedokrwienia kończyny prawej IV stopnia z martwicą stopy, panu Tadeuszowi amputowano kończynę prawą na wysokości uda.

Pan Tadzio przeszedł już tyle, że wielu z nas nie dałoby rady.

Obecnie jest osobą leżącą, w miarę możliwości poruszającą się na wózku inwalidzkim, potrzebującą opieki. Jest zależny od drugiej osoby w większości czasu w ciągu dnia. Pomimo zwątpienia, załamania i chwil słabości, ma jednak nadzieję na lepsze jutro. Z całych sił próbuje zaakceptować nową rzeczywistość, pragnie choć po części odzyskać samodzielność. Jak każdy z nas, ma swoje marzenia. Choć dla nas banalne i zupełnie niezrozumiałe, orlewianin marzy o zwykłym spacerze z rodziną, z żoną, z wnukami, o wyjściu na świeże powietrze, kontakcie z przyrodą i drugim człowiekiem. Niestety warunki mieszkaniowe, a nade wszystko finansowe rodziny są barierą nie do pokonania. Mieszkanie na I piętrze w bloku wielorodzinnym, utrudnienia w poruszaniu się i 24 stromych schodów, uniemożliwiają codzienne wyjście na wolne powietrze panu Tadeuszowi. Jedyną szansą, alternatywą w tej ciężkiej sytuacji, jest likwidacja bariery architektonicznej tj. zakup i montaż windy zewnętrznej dla osoby niepełnosprawnej (wykonanie otworu w ścianie, utwardzenie terenu, wykonanie wykopu pod fundamenty windy. Do tego dochodzą koszty planów architektonicznych wykonanych przez osobę uprawnioną). Podjęliśmy już pierwsze kroki, poprosiliśmy o wycenę platformy. Całkowity koszt jej zakupu i montażu wynosi 82 tyś złotych. Kwota jest ogromna, nie do udźwignięcia dla niepełnosprawnego Tadeusza i jego rodziny.

Dlatego kochani, zwracamy się do Was z ogromną prośbą o udział w zbiórce. Dzięki nam, przyziemne marzenia naszego kolegi, sąsiada, dobrego, kochającego człowieka, mogą stać się rzeczywistością. Tak niewiele potrzeba mu do szczęścia. Od świata, pana Tadzia dzielą jedynie schody, tylko i aż 24 stopnie. Każda, nawet najmniejsza kwota, przybliży nas do realizacji ww. przedsięwzięcia. RAZEM MOŻEMY WIĘCEJ. Pamiętajmy, że dobro zawsze powraca.

Bardzo liczymy na Waszą pomoc i z góry dziękujemy za okazane wsparcie❤️🧡💛