Kumpel był jednym z tych psów, które wegetują w ciasnym kojcu i nigdy nie wychodzą na zewnątrz. Młody, energiczny psiak zamknięty na powierzchni pozwalającej na 2 kroki w jedną.. 2 kroki w drugą.. i tyle. Kiedy go stamtąd zabierałyśmy przejawiał symptomy stereotypii - kręcił się w kółko jak lis w klatce na fermie futrzarskiej. Jak się okazało miał pilnować kur. Ludzie bali się go dotknąć, był totalnie dziki. To pies, który prawdopodobnie urodził się gdzieś w polach czy lesie, nie mający kontaktu z człowiekiem.

Jakiś czas Kumpel przebywał w hoteliku w Krakowie, kilka razy w tygodniu przychodziła do niego behawiorystka, ale z czasem okazało się, że to za mało. Szukaliśmy domu tymczasowego - bezskutecznie. Wiedzieliśmy, że musimy umieścić go w miejscu, w którym codziennie będzie miał kontakt z człowiekiem i będzie miał zapewnioną pracę behawioralną. Zdecydowaliśmy się wysłać go do Artemidy.

Kumpel to inteligentny pies, ale wymaga długiej i intensywnej pracy. Przeraża go totalnie wszystko. Wiemy, że nie będzie to łatwe, ale musimy zrobić co w naszej mocy, aby mu pomóc. To młody pies - ma szansę się wiele nauczyć.

Zbieramy na październik 2021