Śliczna ok 10 tygodniowa szykretka, a już życie pokazało jej swoją najmroczniejszą stronę. Najpierw człowiek, który wrzucił ją perfidnie, wypadek samochodowy, w skutek czego młoda doznała poważnych urazów: przepukliny przeponowej i zwichnięcia biodra.. Kotka cudem uniknęła śmierci, ale co z tego, jak tych obrażeniach zbyt długo nie pożyje... Koteczka pilnie potrzebuje operacji, bez niej nie ma dla niej szansy..

Bardzo prosimy w wsparcie w ratowaniu jej życia. Dług w lecznicy jaki mamy sięgnie zaraz 30 000 zł, jest to ogromna suma i jeszcze nigdy nie miałyśmy tak ogromnego długu. Już naprawdę ledwo wiążemy koniec z końcem i kiedy mówimy definitywnie, że nie przyjmujemy żadnego nastepnego kota, bo nas na niego po prostu nie stać, trafia nam się to maleństwo, które mamy świadomość, że czekać nie może, bo każdy dzień przeżycia w jej przypadku jest cudem..

Prosimy Was o wsparcie, bez Was nie jesteśmy w stanie pomóc tej kruszynce..🙏🙏