Profil organizatora
Grzegorz Moj
NiezweryfikowanyHonor Matki Ktoś mnie kiedyś zapytał „czy Ty nie masz za grosz honoru?” Czym jest „honor”? Czy honorem jest ciche cierpienie moje mojego męża, czy naszego dziecka? Mam odejść bezgłośnie by nikomu nie zakłócać spokoju w fantastycznym życiu? Moje życie też jest fantastyczne, bogate w uśmiechy i radości z rodzicielstwa, ale ma też wady – właśnie dlatego walka z chorobą, wyścig z czasemtak je doceniam. Jestem chora, od 10 lat cierpię na raka szyjki macicy. Lata bólu i strachu, ciągłe nawroty choroby, czasem ciężko wykrzesać uśmiech. Moją radością życia jest syn-Mateuszek. Odkąd Mati skończył 4 lata zaczęliśmy uczęszczać na zajęcia z logopedą i psychologa, bo on nie mówił tak, jak dzieci w jego wieku. Dopiero po zmianie logopedy i psychologa zwrócono mi uwagę, że jego problemy mogą mieć podłoże neurologiczne. Okazało się, że ma afazję motoryczną. Afazja to spowodowane organicznym uszkodzeniem odpowiednich struktur mózgowych częściowe, lub całkowite zaburzenie mechanizmów programujących czynności mowy u człowieka. Cóż, czeka nas bardzo ciężka praca, ale chcę walczyć dalej dla Mateuszka tak, jak walczyłam dla męża. Mój mąż jest osobą niepełnosprawną neurologicznie, urologicznie i ruchowo, ma uszkodzenie rdzenia kręgowego w 80 %. Choć kosztowało nas to dużo wysiłku i łez, doprowadziliśmy do tego, że zaczął chodzić. W naszej rodzinie każdy dzień to jednocześnie wielka walka i radość z darowanego dnia. teraz została mi opieka paliatywna z rozwalonym pęcherzem i nadzieja http://sedeka.pl/opp/walka-z-choroba-wyscig-z-czasem