Profil organizatora
Dagmara Witkowska
Bardzo proszę o pomoc. Dnia 06 października znalazłam w rowie przy Saperów we Wrocławiu potrąconą kotkę. Z wywiadu okolicznych mieszkańców kotka niczyja. Więc może zdychać w rowie...na szybko pojechałam z nią do kliniki, gdzie otrzymała pierwszą pomoc. Okazało się, że kocica ma złamaną kość udową oraz pękniętą miednicę. Do tego złamany ogon, który trzeba będzie amputować. Z racji tego, że nie miałam serca zostawić kotki na ulicy, trafiła ona pod moją opiekę. Do tej pory miała nastawianą kość udową, ale niestety musi być operowana. Koszta leczenia całkowicie przekraczają moje możliwości. Jestem pacjentką onkologiczną, moje leczenie generuje już spore koszty miesięczne, w dodatku mam w domu swoje 4 koty i dokarmiam stadko kotów wolno bytujących w pracy. Co mocno obciąża mój aktualny budżet. Postanowiłam pomóc kotce z wypadku, a tym samym prosić Państwa o pomoc, abym mogła ją wyleczyć do końca i może znaleźć jej dom, by nie trafiła już na ulicę. Kotka jest bardzo spokojna, miziasta, mrucząca. Staram się ją oswajać. Przebywa u mnie w domu, w kenelu. Kotka jest po operacji kości udowej oraz pęcherza moczowego i przepukliny. Przez ostatni tydzień była leczona w lecznicy Vetan na ul. Królewieckiej. Koszt leczenia wyniósł 614 zł. Od 14.10.2019r. jest leczona w klinice VetCare Kamieniec Wrocławski, tam też została zoperowana. Z góry dziękuję za pomoc w opłaceniu leczenia koteczki.