Profil organizatora
Danuta Barabasz
Witam pochodzę z małej miejscowości na Żywiecczyźnie mam 48 lat cierpię ma nietypowe jak dla mojego wieku schorzenie zwyrodnienie stawu kolanowego .Alternatywa dla poprawy mojego funkcjonowania oraz poprawy ruchomości ,zwalczenia potwornego bólu jest zabieg Ortokhine który niestety jest nie refundowany . A mija historia z choroba tak się zaczęła .W ubiegłym roku dokładnie 15 lutego poslizgnelam się ma chodniku skręcając kolano . I się zaczęło włożyli mnie do szyny gipsowej na 3 tygodnie twierdząc ze to skręcenie i się zagoi . Po ściągnięciu gipsu dalej strasznie bolało ale lekarz twierdził ze to pourazowy ból i tak będzie jakiś czas . Niestety moja ruchomość się pogarszała biorąc mocne tabletki typu Ketonal można było żyć ale ile można się faszerować . W końcu w sierpniu zrobiłam rezonans magnetyczny który to w końcu pokazał obraz choroby mojego stawu kolanowego .Odbyla się operacja we wrześniu artroskopia kolana bez efektu ból pozostał ponieważ pomimo usunięcia uszkodzonych części lekotek .W lutym tego roku zrobiłam powtórny rezonans i okazało się ze przestrzeni między kolanowej jest uszczerbek 4 milimetry i to powoduje ból i częściowy niedowład kolana . Z uwagi na zbyt młody wiek nie kwalifikuje się do wstawienia sztucznego stawu kolanowego ,jedyna na chwile obecna metoda aby uzdrowić ten staw kolanowy jest metoda Orthokine jest to wstrzyknięcie surowicy z krwi w chory staw . Nowatorska metoda wykonywana tylko w prywatnych klinikach koszty nie małe 5000 do 7000 zł w zależności od ilości podań w staw .Mam nadzieje ze dzieki ludziom dobrej woli uda mi się zebrać środki i wyleczyć kolano aby moc funkcjonować a nie być tylko na środkach przeciwbólowych i blokadach w kolano aby moc żyć .