Profil organizatora
Halina Fojtuch
. Witam wszystkich. Jestem zwyczajną kobietą, ale moje życie nie jest takie zwyczajne. Przeżyłam zamordowanie córki i mimo że byłam tylko chorą babcią zaopiekowałam się czwórką maluchów, które nagle zostały sierotami. wychowuję je sama, nie ma nikogo kto mógłby mi pomóc. Niestety choroby coraz bardziej się pogłębiają. Ostatnie wyniki były tragiczne. Pojawiło się na moich płucach dużo guzków, pęcherzy, rozstrzeni i znacznie się powiększyła rozedma płuc. Wielu prac już nie mogę wykonać bo się duszę. Jak powiedział lekarz dokąd nie będzie przerzutów mam szansę na wyleczenie, ale intensywna terapia jest droga i mnie na to nie stać. Próbuję uzbierać i dobrzy ludzie mi pomagają, tylko boję się że nie zdążę. Moje wnuczki bardzo mi we wszystkim pomagają, ale potrzebne są pieniążki o które proszę i jestem wszystkim dobrym ludziom stokrotnie wdzięczna. Każda nawet malutka wpłata to promyczek słońca, za które dziękuję.