Profil organizatora

Wielka prośba o pomoc https://zrzutka.pl/n7mcbc Minął rok, od kiedy moi rodzice próbuje odbudować swoje życie. We wtorek, 27 lutego 2018 roku pożar strawił ich piękny, drewniany, góralski domek, który znajdował się na niedużej działce w Emowie. W kilkanaście minut moi rodzice straciło wszystko - dom, meble, pamiątki, dokumenty. Nie posiadają żadnych oszczędności, bo wszystkie pieniądze zainwestowali w odbudowę domku. A co gorsze nie mieli pieniędzy na ubezpieczenie domu. Teraz, po pożarze dach nad głową zapewnia im rodzina. Jednak moi rodzice nie chce być ciężarem dla nikogo, chcieliby się usamodzielnić. Ubrania, meble i inne sprzęty, pamiątki, zdjęcia rodzinne – wszystko spłonęło, wraz z ich ukochanym domem, w którym chcieli spędzić jesień swego życia. Żywioł strawił cały ich dorobek i wszystkie oszczędności, które włożyli w stworzenie swego miejsca na Ziemi. Nie zamierzają się jednak poddać i chcą odbudować swój "domek" – jak go pieszczotliwie określali. Potrzebują Waszej pomocy. Depresja która dobija rodziców trzeba zmienic na dobre, spokojne życie w nowym domku. Pobyt ojca w klinice psychiatrii i stresu bojowego nie pomógł. Tylko odbudowa domku, codzienna praca to zmieni Rodzice planują odbudować drewniany dom, ale niestety to się nie uda bez pomocy ludzi. Teraz proszą o pomoc  Rodzicom pomagają wolontariusze z grupy społecznościowej „Radość z Pomagania”, która powstała na Facebooku. Czyszczą działkę ze spalonego domu aby na działce można będzie zdudować nowy mały domek. To pierwszy krok aby przygotować działkę do budowy domku. Rodzice całe życie byli życzliwymi ludźmi, zawsze spieszyli z pomocą innym. Teraz sami są w potrzebie. Liczy się każda pomoc. Nawet najmniejsza wpłata przybliży ich do celu, jakim jest powrót do ich "domku". Za co bardzo dziękuję Wszystkim.