Calicywirus chciał nam je zabrać
Calicywirus chciał nam je zabrać
Nasi użytkownicy założyli 1 221 749 zrzutek i zebrali 1 336 159 086 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
To nie tak miało być.
Wczoraj przyjęłam pod mój dach trzy maluchy z kopalni. Na pierwszy rzut oka wyglądały na kociaki które szybko dojdą do siebie, zapchlone po pachy ale pchły to najmniejszy problem.
Dzisiaj byliśmy u weterynarza.
To co zobaczyłam zmroziło mnie, włos zjeżył mi się na głowie.
W pyszczkach tych maluchów zobaczyłam jedną ranę.
Nadrzerki, krew. Jak te bidule jadły.
Diagnoza - calicivirus, koci katar, setki pcheł i mnóstwo odchodów.
Te maluchy na dworze miały policzone dni.
Nie miały szans na przeżycie.
Trafiły do mnie bo nikt nie chciał przyjąć. Ja już też nie chciałam ale przyjęłam.
Myślałam że będzie to prosta krótka piłka.
Odchowam, odkarmię i poszukam domu.
Niestety przede mną długa droga.
Będę walczyć o te maleństwa bo ja się nie poddaję.
Będę błagać i prosić Was kochani o pomoc w opłaceniu leczenia.
Sama nie dam rady.
Już dziś maluchom podano zylexis który nie jest tani a muszą dostać po trzy dawki.
Codzienne wizyty u weterynarza,zastrzyki, chyba nie muszę pisać ile to kosztuje.
Dlatego zwracam się z prośbą o pomoc.
Każda wpłata to szansa na uratowanie tych małych istot.
Z góry serdecznie dziękuję.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!