Od czasu wybuchu wojny w Ukrainie, wspólnie z koleżankami i kolegami, zmobilizowaliśmy się do organizacji pomocy dla poszkodowanych mieszkańców tego kraju. Praktycznie każdego tygodnia wyrusza od nas konwój kilku samochodów z przyczepami wypełnionymi po dach darami zbieranymi z różnych stron- od organizacji, a także ludzi prywatnych. Wozimy asortyment potrzebny żołnierzom na froncie, leki, podstawowe rzeczy domowego użytku dla cywili, a także karmę i medykamenty dla psów i kotów. W drodze powrotnej zabieramy do Polski kobiety z dziećmi, mężczyzn niezdolnych do walki (w ostatnim czasie, kiedy front przesunął się i skoncentrował na wschodzie kraju, ta potrzeba jest coraz mniejsza. Ludzie ze wschodu szukają schronienia u tych z zachodu) oraz zwierzęta, które pozostawione w schroniskach albo zatrzaśniętych mieszkaniach, czekały na powolną głodową śmierć. Docieramy do miejsc gdzie ta pomoc jest bardzo potrzebna, wręcz niezbędna. Działamy szybko, sprawnie i skutecznie. Do tej pory udało się nam dostarczyć sto kilkadziesiąt ton darów! Niestety jesteśmy tylko prywatną grupą przyjaciół i finanse na kosztowne wyjazdy drastycznie się kurczą. Jeździmy za fundusze własne, zebrane od znajomych i anonimowych darczyńców. Jednak to wsparcie powoli gaśnie, a brutalna i ciężka wojna nadal trwa, cierpienie nie ustaje. Dlatego zwracamy się z ogromną prośbą o wpłaty na paliwo i naprawy naszych pojazdów. Każda przywieziona przez nas osoba oraz zwierzę trafia pod właściwą opiekę, którą także zapewniamy. Posiadamy wiedzę, kontakty, sprzęt, umiejętności i wolę działania. . Zdecydowaliśmy się pomagać do czasu kiedy to będzie potrzebne. Brakuje nam jedynie pieniędzy aby móc dalej to robić.

Z góry bardzo serdecznie dziękujemy za wpłaty!