Cześć i czołem… Chciałbym Wam opowiedzieć krótką historię o Sołectwie Zwartówko i Klubie Sportowym Motor Zwartowo. Zwartowo jest wioską ,,popegeerowską’’. Od dziecka  pamiętam jak Sołectwo tętniło życiem. Na meczach byłem kilka razy… ale utkwiło mi  w głowie to, że przychodziło sporo ludzi i atrakcją było też to, że Motor Zwartowo grał w Gminnej C klasie. Ostatni mecz, który został rozegrany na boisku w Zwartowie to najprawdopodobniej 2005 r. Chwilę później została zamknięta  szkoła w Zwartowie i moim zdaniem od tego czasu mieszkańcy Sołectwa zaczęli się izolować od siebie. Po około 15 latach została wyremontowana szkoła oraz powstał orlik z czego jesteśmy bardzo dumni i przy okazji chcielibyśmy podziękować poprzedniemu Sołtysowi, który brał udział w tym projekcie. Gdy zaczęliśmy grać na orliku narodził się pomysł o rozgrywkach gminnych. Zorganizowaliśmy pierwszy turniej, gdzie nasze Sołtectwo wystawiło 3 drużyny po 5 osób. Gdy okazało się, że są dalej chętni na wspólne rozgrywki zorganizowaliśmy jeszcze kilka turniejów. Wtedy ktoś rzucił hasło o B klasie-pomysł w ogóle nie do osiągnięcia na tamten moment… Sam w niego nie wierzyłem, ale patrząc  ilu jest młodych i starszych chłopaków wraz z kolegą pomyśleliśmy dlaczego nie… I tak postanowiliśmy reaktywować Klub Sportowy Motor Zwartowo. Po intensywnych poszukiwaniach znaleźliśmy lokalnych sponsorów, zorganizowaliśmy spotkanie założycielskie spośród  których  wybraliśmy zarząd oraz  prezesa. I mamy to!!! Mało tego z pomocą siły wyższej udało nam się zdobyć dwóch bardzo doświadczonych trenerów. Jestem pełen szacunku dla nich, bo doświadczenie zdobyte w II i III lidze chcą wykorzystać, aby trenować naszych chłopków w B klasie.  Zaczęliśmy od grantów i pomocy Gminy, która wsparła nas finansowo. Niestety to starczy tylko na stroje do treningów oraz sprzęt do grania dla dzieci i seniorów. Za namową znajomych uruchamiamy zrzutkę aby reaktywować boisko sportowe, które kiedyś tętniło życiem. Stąd prośba o pomoc finansową abyśmy mogli godnie trenować i rozgrywać mecze B klasy…. A może w przyszłości jakiś awans?? Kwota, którą pragniemy uzbierać jest może i duża ale wierze, że wspólnie osiągniemy zamierzony cel. Za każdą złotówkę DZIĘKUJEMY!

Członek Klubu założycielskiego Aleksander Papke