Na skraju życia...
Na skraju życia...
Nasi użytkownicy założyli 1 223 456 zrzutek i zebrali 1 341 474 683 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności9
-
W dniu 22 czerwca Bieduś pobiegł w przestworza 💔
Bardzo trudna decyzja, a jedyna słuszna 😢Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Edit 5 czerwca- dzisiaj byliśmy wszyscy u Pana Doktora od Kotków. Bieda i Mela mieli pobieraną krew. W przypadku Kocurka kontrolnie, by sprawdzić czy Jego stan poprawia się a u Meli badanie kwalifikujące do usunięcia zębów ( Doktor usunie wszystkie zębale, a zostaną tylko kły).
Stan pysiaka u Meli poprawił się po podawaniu antybiotyku- zeszły zakrawienia.
Wyniki dołączę do zbiórki po ich otrzymaniu, paragony również
Wczoraj zamówiłam suple i karmę z niskim fosforem dla Biedaka.
Już wiem, że szacowana kwota zbiórki ulegnie zwiększeniu 🥹
EDIT: Wszystkie opisy wizyt, paragony oraz wyniki umieściłam w aktualnościach.
O te dwa Życia pokłóciłam się z rozumem, bo serce swoje a rozum mówił "głupia jesteś- ściągasz na siebie kolejne obciążenia, skąd weźmiesz kasę na ich leczenie? gołym okiem widać, że są w stanie skrajnego wyczerpania a doprowadzenie Ich do dobrego stanu będzie wymagało mnóstwo pracy stresu czy uda się"
Biedę zauważyła moja Siostrzenica- zadzwoniła, że kręci się Kot bardzo wychudzony, brudny, głodny a jednocześnie łaszący się do człowieka. Przywieź- powiedziałam.
Mele spotkałam na działce- nie wiem co mnie podkusiło żeby tam pojechać ;( rany na pysiu, ślinotok, wystający język, poszarpane futro- bardzo zniszczony Kocia. Wzięłam i Ją, bo jak miałam zostawić? Okazało się, że na tej działce i w okolicy poginęły wszystkie Koty, które przychodziły na jedzenie. Nasze spotkanie było dla Niej wyzwoleniem i ratunkiem życia.
Jak te Koty miały sobie poradzić? Obydwoje są fiv
Bieda jest na skraju życia- ma bardzo zniszczone nerki, ogólne wycieńczenie organizmu- nie wiem ile czasu Mu zostało ale bardzo chciałabym zapewnić Mu życie, którego nie miał.
Mela jest skrajnie wyczerpana, ma zepsute zęby, krwiaki w pysiu- na razie potrzebuje ustabilizowania a dalej usunięcia zębów i koniecznych zabiegów. Nie potrafię wyobrazić sobie bólu, który czuje
U Meli nie zrobiłam jeszcze badań krwi a będą konieczne przed zabiegiem.
Pomóż mi Ich ratować i zapewnić komfort życia, którego być może nigdy nie mieli w odpowiednim zakresie. Koty z fiv to brak odporności. Chciałabym wdrożyć Im odpowiednie suplementy.
Bieda musi być na karmie z niskim fosforem. Być może Mela tez- to okaże się po sprawdzeniu Jej krwi.
Koszty związane z Ich leczeniem, zabiegami są zatrważające- obecne to 1150 zł, zabieg Meli dojdzie do 1500 zł. Potrzebuje też pieniążka na codzienne koszty związane z żywienie, suplami, żwirek.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!