Na pomoc Marcie w leczeniu i opiece nad bezdomnymi psami
Na pomoc Marcie w leczeniu i opiece nad bezdomnymi psami
Nasi użytkownicy założyli 1 233 920 zrzutek i zebrali 1 372 008 048 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Zakładam zbiórkę dla mojej serdecznej Koleżanki Marty. Marta przygarnia bezpańskie psy od kilkunastu lat. 24 bezdomne zwierzaki znalazły schronienie miłość i opiekę.
Sama ma niewiele, ale dzieli się tym co ma z porzuconymi zwierzętami.
Przygarnia je, karmi, daje ciepły kąt i opiekę weterynaryjną
Sama o pomoc nie poprosi.
Dlatego zdecydowałam o założeniu tej zbiórki dla Niej i dla Jej psów, aby nie musiała martwić się każdego dnia o ich byt i zdrowie.Bywam w tym domu i wiem, że psiaki otrzymują najlepszą możliwą pomoc. Nie wiem jak daje radę ogarnąć taką trzodę mieszkając sama z leżącą mamą w malutkim domku z dala od drogi bez prawa jazdy, ale psy są radosne, zadbane, i kochane. Marta poświęca im caly swój czas oferując troskę i miłość.
Zaczęło się od Tiny 13 lat temu. 6 grudnia bezdomna, szczenna suczka trafiła do Marty. Poobijana, nieufna, z nadmarzniętymi łapkami, trzy tygodnie później urodziła 4 szczeniaki. I została do dzisiaj -obecnie najstarsza w 24 "osobowej" Gromadzie.
Potem były kolejne wyrzucone, niechciane, odtrącona, chore, wyleniałe, pragnące milości jak Pixel -żwawy kundelek, którego właściciele wyparli się kiedy samochód strzaskał mu miednicę. Pixel przeszedł ciężką operację, której koszty pokryła Marta... I jak inne został do dziś... I jeszcze Milka.. 8lat temu porzucona późną jesienią wraz ze szczeniakami. Szczeniaki nie przezyly chłodu, a Miłka błąkała się po wsi aż ktoś przyprowadził ją do mojego domu. Nie mogłam jej zatrzymać i tak dowiedziałam się, że moja szkolna koleżanka Marta przygarnia wszystkie znajdy... Takich historii jest mnóstwo.. Wszystkie są niewiarygodne i każdy psiak Marty ma traumatyczną przeszłość, ktorą Marta leczy niesamowitą dawką Miłości. Wiem, że jest jej bardzo ciężko, ale nigdy się nie skarży. Za to sposób w jaki opowiada o swoich pociechach nie pozostawia wątpliwości że jest wspaniałym opiekunem leczącym psie ciałka i zranione dusze. Ale są też ogromne potrzeby..
Na chwilę obecną potrzebne są środki na szczepienie, witaminy dla starszych psów,, ale także karma, koce, miski, obroże Docelowo Marta marzy o możliwości zrobienia im wybiegu aby mogły być na zewnątrz kiedy jest w pracy. Teren wokół domu nie jest ogrodzony więc psiaki pod nieobecność właścicielki są w domu. Poza tym gdyby ich nie zamknęła, jak mówi ,chętnie wszystkie pomaszerowałyby za nią do pracy. Pomimo, że za traumami naszych braci mniejszych stoi brak odpowiedzialności i niefrasobliwość ludzka wierzę, że dobrych serc jest więcej i marzenia Marty się spełnią .. Ona nigdy żadnemu psiaków nie odmówiła pomocy.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!