Duży to najłagodniejszy kocurek na świecie😻. To jest niewiarygodne, że tyle lat był skazany na bezdomność. Trafił do naszego azylu w marcu tego roku z niewydolnością nerek. Okazało się też, że w pyszczku ma dramat. Ruszające się wszystkie zęby, nadżerki i lejąca się ropa😿. Najpierw musieliśmy jednak ustabilizować jego stan.

Nie było łatwo. Biedaczek nie chciał jeść. Bardzo stresował się w nowym miejscu.

Jednak z czasem leczenie przyniosło skutek i można było poddać go ekstrakcji zębów. Jednak zabiegu nie udało się przeprowadzić za jednym razem, ze względu na stan jego nerek i bardzo zły stan uzębienia.

Po pierwszym zabiegu był poddawany płynoterapii i poczuł się znacznie lepiej. Powoli wprowadziliśmy go do stada w azylu, poczuł się swobodnie wśród innych kotów i wydawało się, że teraz będzie już „z górki”.

Niestety stan nerek wciąż się pogorsza. I teraz stanęłyśmy przed dylematem czy przeprowadzić kolejny zabieg. Bardzo się o niego martwimy, bo zabieg jest ryzykowny, ale po konsultacjach ze specjalistami podjęłyśmy decyzję. Zawalczymy dla niego o życie bez bólu.

Koszty leczenia Dużego są ogromne, ale on jest już częścią naszej kociej rodziny i według nas w pełni zasługuje na szczęśliwe życie, tak jak każda czująca istota.

Prosimy Cię o wsparcie. W azylu mamy w tej chwili 7 kotów w leczeniu. Sami nie damy rady.

URATUJ DUŻEGO RAZEM Z NAMI❤️❤️