Pani Marianna
Pani Marianna
Nasi użytkownicy założyli 1 232 291 zrzutek i zebrali 1 366 647 743 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Pani Marianna była plastyczką oraz konserwatorką dzieł sztuki z wieloletnim stażem pracy na Wawelu, oraz tytułem Krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Spełniała się zawodowo, aż do momentu nadejścia chorób uniemożliwiających jej dalszą pracę. Zorganizowała i wzięła udział w wielu krakowskich przedsięwzięciach, ukazując lub prowadząc m.in. sprzedaż swoich obrazów. Pani Marianna wynajmuje mieszkanie w jednej z krakowskich kamienic, którego przestrzeń wypełniona jest obrazami oraz artystycznymi rekwizytami związanymi z twórczością jej życia. Malowanie to jej największa pasja, a jej mieszkanie to prawdziwa pracownia, w której dostrzegalny jest ogromny wyraz artystyczny. Z chęcią opisuje swoje dzieła i doskonale łączy formę sztuki z psychologią, którą mogłaby się trudnić dzięki ogromnej wrażliwości i umiejętności ujmowania rzeczywistości w sposób wzbudzający refleksje. Ostatnimi czasy w miejscu, gdzie mieszka odbył się remont spowodowany chronicznym zalewaniem przez sąsiada. Obecnie udało się uporać z tą sytuacją, natomiast wspomnienia i strach towarzyszący tym trudnym przejściom wciąż są w niej obecne, a sam remont spowodował podniesienie kosztów najmu, na który panią Mariannę już po prostu nie stać. W rozmowie chętnie wraca i opowiada zarówno o życiu, jak i swoich pracach, a każda z nich przedstawia niesamowity koncept rzeczywistości uchwycony na płótnach i tkaninach. Niestety obecne problemy oddechowe wynikające z astmy oskrzelowej oraz choroby serca, płuc i nerek znacząco utrudniają jej życie i uniemożliwiają tym samym prawidłowe funkcjonowanie oraz poruszanie się. Mimo to nadal wierzy w swoje możliwości i z chęcią podejmie się zorganizowania wystawy swoich prac, jak również poprowadzenia warsztatów artystycznych dla kobiet w Krakowie. Mimo trudnych warunków życia oraz wysokiego czynszu za najem nie traci energii i entuzjastycznego podejścia, którym zaraża. To życzliwość bijąca od ludzi dodaje jej chęci, siły do życia i czerpania z każdego dnia. Jak sama mówi, uśmiech, rozmowa i czas bywają niejednokrotnie ważniejsze niż rzeczy materialne, a to z pewnością można zrozumieć, przebywając z tak energiczną i ciepłą osobą. Studia na ASP wykształciły w niej talent malarski, zamiłowanie do piękna, znajomość historii sztuki oraz mnóstwo zainteresowań towarzyszących tej dziedzinie. Pani Marianna zamierza zorganizować przynajmniej jedną wystawę swoich prac. Chciałaby również, by ktoś pomógł sfotografować i pokazać jej obrazy w internecie promując tym samym ich sprzedaż.
Największym marzeniem pani Marianny jest spokój. W wyniku przykrych doświadczeń zalewania mieszkania wciąż odczuwa strach o swoje bezpieczeństwo. Próby podjęcia remontu i przekonania do tego osoby odpowiedzialne trwały kilka miesięcy, w których borykała się z niepewnością o siebie oraz swój byt próbując ratować swoją własność. Największym spełnieniem byłaby dla niej przestrzeń, w której mogłaby godnie i spokojnie żyć, co obecnie wydaje się niemożliwe w wyniku zwiększenia czynszu, na który pani nie jest w stanie sobie pozwolić. Pani Marianna pragnie tworzyć projekty społeczne dla osób w trudnych sytuacjach życiowych lub tych żyjących w ograniczeniach, mając na celu znalezienie przez nich samych wyjścia z sytuacji, jak i uruchomienie zasobów i talentów, które mogą przyczynić się do stanięcia na własne nogi. Największy projekt społeczny to coś, o czym pani marzy nie tyle dla siebie, ile by podarować coś światu, jak sama mówi "dopóki jestem!". Pomimo chęci zorganizowania artystycznych przedsięwzięć, jej sytuacja finansowa nie jest w stanie ulec znacznemu polepszeniu bez pomocy z zewnątrz. Niewątpliwym utrudnieniem w pokryciu kosztów utrzymania mieszkania oraz opłat są choroby kolan, oraz płuc uniemożliwiające jej czynny udział w życiu zawodowym, oraz poruszanie się poza domem. Obecnie utrzymuje się z emerytury wynoszącej 2007 zł na miesiąc. Po odliczeniu wydatków rzędu 2005 zł pozostaje jej jedynie 2 zł na życie miesięcznie- zazwyczaj oznacza to niewykupywanie lekarstw, by mieć za co przeżyć. Pani Marianna to ktoś, kogo historii nie sposób przeoczyć. Jej ogromna wiara, wielkie chęci do życia a przede wszystkim ciepło bijące od jej osoby sprawiają, z możliwość pomocy nabiera innego znaczenia, a wsparcie w postaci bezpiecznej przestrzeni to największy z możliwych darów spokoju o przyszłość na życie. Słowo, które zostaje w pamięci po spotkaniu tej osoby to niewątpliwie wdzięczność - za przekazane dobro, zapał i niepowtarzalny uśmiech, który pozostaje w pamięci. Pani Marianna jest zaś wdzięczna za talenty, które prowadziły ją przez życie, wspomina też o autyzmie, który długie lata przysparzał jej wstydu. Dziś docenia tę przywarę, ponieważ jak nic innego w życiu, wyklucza on niemożliwości.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!