id: pzj8wa

Na leczenie dla kitku

Na leczenie dla kitku

Nasi użytkownicy założyli 1 226 311 zrzutek i zebrali 1 348 438 617 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Cześć!


Jestem Anielek, w tym roku piszę licencjat i trochę ponad dwa lata temu adoptowałem nierozłączne kocie rodzeństwo. Nana i Jiji (dla przyjaciół- Gruby) to pierwsze zwierzaki, którym postanowiłem samodzielnie zapewnić spokojny, odpowiedzialny i kochający dom. Te dwa lata z wyjątkiem małych psot i kocięcych wybryków minęły nam gładko i wspaniale, a pomiędzy mną a tymi dwoma łobuzami, wytworzyła się silna więź, której mocy zupełnie się nie spodziewałem. 


Ku mojemu zdziwieniu, dzięki nim, dużo nauczyłem się o sobie, ale i głupio mówiąc- o życiu. Zdumiewa mnie to, jak spontanicznie podjęta decyzja zmieniła moją codzienność na lepsze i każdego dnia dostarcza mi tyle samo nowych wyzwań co wdzięczności. 

d6QeN6HClZCf4eL9.jpg



Na początku września tego roku, Gruby doświadczył gromadnych ataków epileptycznych. 

Przez niecałe 3 dni, od momentu zaczęcia się objawów, do postawienia diagnozy, żaden weterynarz nie był w stanie dokładnie stwierdzić, co może powodować takie zachowanie u kitka, a my, przeżyliśmy niesamowicie wycieńczający psychicznie i niestety finansowo czas.

W końcu skierowano nas do weterynarki- neurolożki, pod której opieką jesteśmy aktualnie i gdzie leczymy Grubego pod kątem padaczki idiopatycznej. 


Leki podawane regularnie, dwa razy dziennie miały zapewniać komfort życia dla kotka z czasu przed chorobą. Po drodze nie obyło się jednak bez przeszkód, ponad dwa miesiące zajęło nam dopasowywanie dawki leków, od których nadmiaru kot przestał być sobą, a na dodatek pojawiła się reakcja alergiczna, przez którą Gruby rozdrapywał sobie okolicę oczu i uszu. Stopniowe schodzenie z dawki i założenie kotu kołnierza na okres około 1,5 miesiąca pozwoliło na powrót szczęśliwego, normalnego kociego zachowania z czasu przed chorobą, włącznie z brakiem ataków!!!

iA39cfIgAQVs522F.jpg


6zzWDUTvZpoRHldw.jpg

Ale…kiedy już myśleliśmy, że wszystko jest na dobrej drodze do odzyskania pełni zdrowia przez Grubego…dwa dni temu ukruszył mu się kieł. 


Po dzisiejszej wizycie u stomatologa weterynaryjnego, okazało się że nerw zęba jest odsłonięty, i aby zapobiec jego obumarciu konieczne jest leczenie kanałowe, które waha się w okolicach ok. 800 zł. Na domiar złych informacji jednego dnia, podczas osłuchiwania kota, weterynarka stwierdziła szum serca i skierowała nas na badanie echokardiograficzne, które wiąże się z kolejnym dużym wydatkiem. Takie koszta oprócz regularnych wizyt, badań i recept od neurologa, totalnie przewyższają moje możliwości finansowe. Nie chcę jednak, z tego powodu zaniedbać zdrowia Grubego. Zależy mi na nim za bardzo, żeby zignorować tak poważne polecenie lekarskie. To okropne uczucie wiedzieć, że z naszym pupilem dzieje się coś niepokojącego, a nam brakuje środków na leczenie go.

 

Z tego tytułu zwracam się do was- jeżeli ktoś jest w stanie wpłacić na dalsze leczenie i badania Grubego chociaż złotówkę, bądź udostępnić zbiórkę- będę niezmiernie wdzięczny,


All Yours,

Anielek, Gruby i Nana

<333





Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 40

 
Dane ukryte
ukryta
 
Franca
15 zł
 
Ela
50 zł
 
Zuza
20 zł
 
Monika
70 zł
 
Dane ukryte
10 zł
 
adam
20 zł
 
Natalia Popławska
50 zł
 
Asia
25 zł
 
Zosia
20 zł
Zobacz więcej

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!