Bardzo dziękujemy!

Rocky jest już po zabiegu - nie obyło się bez komplikacji, jednakże teraz sytuacja jest już pod kontrolą. Jest w trakcie rehabilitacji i czekają nas jeszcze prześwietlenia kontrolne.

Bez Was to by się nie udało! Dziękuję za to, że daliście Rocky'iemu szanse na nowe, lepsze życie ❤️

-------------------------------------------------------------------------

Rockuś - to zdrobnienie zdecydowanie nie pasuje do jego wyglądu, ale teraz jest bardzo biedny :(

Zaczęło się od niegroźnej kulawizny, od razu rozpoczęliśmy zabiegi u fizjoterapeuty - laser, masaże i pole magnetyczne. Kulawizna nie ustępowała, ale też nie było żadnych reakcji na dotyk. Chłopak ma nerwy i serce ze stali - z tego dał się poznać przez 3 lata startów na ringu flyballowym. Zdecydowaliśmy się na wizytę u ortopedy, gdzie dostaliśmy diagnozę:

Zerwane przednie więzadło krzyżowe w tylnej łapie

Nie ma odpowiedzi ma pytanie dlaczego teraz i dlaczego on. Pech, zrządzenie losu. Koniec roku jest bardzo ciężki finansowo, a operacja jest konieczna do powrotu do pełni sprawności. Bez niej będzie obciążał drugą stronę ciała i w niedługim okresie czasu będzie potrzebny dużo bardziej skomplikowany zabieg.

Jeśli ktoś chciałby dać Rocky'emu prezent pod choinkę to jest teraz najlepsza okazja :)

Zostanie w pełni przeznaczone na operację i rehabilitację.