Pomóż uratować naszego przyjaciela Rambo - proszę o każda złotówkę mój ukochany pies zachorował!!
Pomóż uratować naszego przyjaciela Rambo - proszę o każda złotówkę mój ukochany pies zachorował!!
Nasi użytkownicy założyli 1 234 205 zrzutek i zebrali 1 372 856 300 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Nazywam się Patrycja Kucharska i zwracam się z ogromną prośbą o wsparcie dla mojego psa, Rambo, który zmaga się z ciężkimi chorobami przenoszonymi przez kleszcze – babeszjozą i anaplazmozą. Rambo to nie tylko zwierzę, ale przede wszystkim mój najlepszy przyjaciel i towarzysz życia, którego zdrowie niespodziewanie się pogorszyło. Rambo był żywiołowym przyjaznym psem. Jest młody ma obecnie 4 lata i 6 miesięcy. Uwielbiał spacery, bieganie i zabawy maskotkami. Aktualnie nie ma siły do życia cały dzień leży, nie chce wychodzić na spacery ani jeść. Codziennie modle się aby jego organizm zwalczył choroby wraz z podawanymi lekami.
Historia zaczęła się 6 kwietnia wtedy zauważyliśmy u Ramba pierwsze objawy choroby. Był bardzo apatyczny nie chciał wychodzić na spacer siadał blisko furtki i nie chciał postawić kroku dalej. Zdarzenie powtórzyło się kilka razy. Jego stan zaczął się pogarszać w szybkim tempie. Trudności sprawiało mu wchodzenie po schodkach cały dzień leżał pod łóżkiem i chował się. Następnie Rambo zaczął sikać krwią i wymiotować kilka razy dziennie. Pojawiła się gorączka i trudności z oddawaniem stolca.
Rambo zachorował, a diagnoza była wstrząsająca. Babeszjoza i anaplazmoza to choroby, które są przekazywane przez kleszcze i mogą prowadzić do poważnych komplikacji zdrowotnych. Objawy tych chorób szybko się nasiliły, co objawia się bardzo złymi wynikami badań krwi Rambo. Jego parametry krwi są alarmujące - zwiększone wartości ALT, AST, fosfatazy zasadowej oraz MCH przy jednoczesnym spadku leukocytów, płytek krwi i erytrocytów. Wyniki te wskazują na anemię i poważne uszkodzenie wątroby wymagają natychmiastową interwencji medycznej- takie informacje dostałam od Pani weterynarz.
Leczenie Rambo jest bardzo kosztowne i skomplikowane. Każdego dnia wymaga on kroplówek, zastrzyków przeciwwymiotnych oraz leków wspierających pracę wątroby. Kluczowym elementem terapii jest również czterotygodniowa antybiotykoterapia doksycykliną. Rambo obecnie nie ma apetytu i jest karmiony przez strzykawkę specjalistyczną karmą odciążającą wątrobę, która również jest bardzo droga.
Do tej pory udało mi się pokryć część kosztów, o czym świadczą dołączone paragony i rachunki, ale dalsze leczenie przekracza moje możliwości finansowe. Każda wpłata ma dla nas ogromne znaczenie i przybliża Rambo do pełnego powrotu do zdrowia.
Jesteśmy wdzięczni za każdą złotówkę i wsparcie, które możecie nam przekazać. Pomóżcie mi dbać o mojego najlepszego przyjaciela. Dziękuje z całego serca za każdą formę pomocy.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!