Cześć, najpierw przedstawię Wam naszą ekipę Magda z Rafałem i nasze dwa skarby: Rozalka (21 miesięcy) i Florka ( 5 miesięcy).

Podróżujemy od 10 lat, pierwsze z naszych podróży były bliższe i krótsze, kolejne coraz dalsze i dłuższe. Do tej pory zjechaliśmy trochę Europę a z dalekich podróży Gambie, Senegal, Gwineę Bissau, Panamę, Kostarykę, Nicarague.

Gdy Rozalka miała pół roku wyjechaliśmy razem na dwa miesiące do Stanów i stamtąd do Gwatemali, Belize i Meksyku. Stamtąd w brzuszku przyjechała z nami robiąc nam tym wielką niespodziankę Florentynka. W zeszłym roku w szóstym miesiącu ciąży wylądowaliśmy na miesiąc z roczną Rozalką na Sri lance gdzie postawiła pierwsze kroczki na plaży.

 Wszystkie z naszych podróży to podróże niskobudżetowe, "na własną rękę". Uwielbiamy jeść na ulicy, podróżować lokalnymi środkami transportu, obserwować życie mieszkańców danego kraju. Jeśli jest taka potrzeba w miarę naszych możliwości karmimy lokalne dzieciaki, dokarmiamy zwierzęta i mamy zwyczaj wyjeżdżając z danego kraju zostawiać tym którzy tego potrzebują większość naszych rzeczy.

Rozalka wyniosła z podróży otwartość do ludzi - czy w Gwatemali, w Belize, czy na Sri lance była noszona, przytulana i zabawiana przez mieszkańców, uwielbiała bawić się z lokalnymi dziećmi. Kończąc roczek leciała 14- ty raz samolotem.

 Zaczynajac podróże z Rozalką zaczęłam pisać bloga o podróżowaniu po świecie z dzieckiem, nie ma na nim zbyt wielu wpisów, ale obiecuję nadrobić zaległości:), link do strony:

https://www.facebook.com/profile.php?id=100082603697804

  Florka urodziła się w grudniu zeszłego roku, jest pogodnym, uśmiechniętym dzieckiem jednak pierwsze miesiące jej życia musieliśmy spędzić w domu, ponieważ miała problemy z przełykaniem, przez 4 miesiące odbyliśmy nieskończoną ilość wizyt u przeróżnych specjalistów, w końcu na szczęście padła trafna diagnoza- ucisk na nerw błędny i dwie wizyty u osteopaty pomogły naszemu dziecku.

  Naszym marzeniem jest nadal podróżować z córeczkami - jest już nawet zaplanowana kolejna wyprawa we wrześniu na Borneo, jednak ponieważ ceny biletów przekraczają obecnie nasze możliwości finansowe prosimy Was o pomoc. Przy dwójce dzieci wydatków jest o wiele więcej, a ze względu na dziewczynki poświęcamy mniej czasu na pracę co wiąże się z mniejszym dochodem.

  Mimo, że obecne czasy nie należą do łatwych, oraz jest wiele innych ważnych zbiórek z całego serducha dziękujemy za każdą wpłaconą przez Was złotówkę, jeśli nasz kolejny wyjazd odbędzie się obiecuje opisać Wam wszystko dokładnie na "Rozalkowej" stronie, za każdą wpłatę powyżej 50zl. wyślemy do Was pocztówkę z Borneo.

  Ja zajmuje się artystycznym malowaniem mebli: https://www.facebook.com/pieknosciowo

i organizuje warsztaty odnawiania i stylizacjii mebli:

https://facebook.com/events/s/kameralne-warsztaty-odnawiania/962352868140684/

za każdą wpłatę powyżej 100zl. mogę odwdzięczyć się 10% rabatem na moje meble i warsztaty.

Jeśli chcielibyście od podstaw nauczyć się odnawiania i stylizacjii mebli przy wpłacie 999zl. udział w dwudniowych warsztatach z noclegiem, wyżywieniem i atrakcjami macie odemnie w prezencie.