Moi Drodzy, 

Mam na imię Paweł, mam 29 lat i jestem fizjoterapeutą. Znacie już moją historię.  Ponad rok temu, w majówkę, uległem wypadkowi, w wyniku którego zostałem mocno poparzony. Wszystko zostało już opisane wcześniej: https://zrzutka.pl/5za66d .

Dzięki Waszej hojności podczas pierwszej zbiórki, swojej determinacji i konsekwencji w leczeniu  stanąłem na nogi i jestem na dobrej drodze do odzyskania pełnej sprawności. 

Nie wszystko poszło jednak gładko i zmuszony jestem jeszcze raz zwrócić się do Was z prośbą o wsparcie. 

Co poszło nie tak? 

Przez ponad 8 miesięcy walczyłem z wygojeniem się najpoważniejszej rany jaką miałem pod lewą pachą. Rana źle się zrosła - powstała blizna przerostowa, która ogranicza mi pełen zakres ruchu w stawie barkowym lewym. 

11.03.2024 – miałem konsultację z chirurgiem plastycznym, który zaproponował mi usunięcie blizny przerostowej, która daje 95% szans na uzyskanie pełnej ruchomości w stawie barkowym lewym. Podczas tej wizyty dowiedziałem się również, że do kliniki zgłosiła się firma produkcyjna, która poszukuje takich przypadków jak ja, czyli osób, którym operacja plastyczna będzie w stanie przywrócić zdrowie i poprawić komfort życia. Skontaktowałem się z agencją produkcyjną, która wyraziła zainteresowanie moim przypadkiem, gwarantując pokrycie kosztów operacji w zamian za użyczenie wizerunku i opowiedzenie swojej historii. Byłem wstępnie zapewniany, że operacja odbędzie się w drugiej połowie maja, ten termin został jednak przesunięty na 13.06.2024, a finalnie na 11.07.2024. Przez cały czas miałem nadzieję że wszystko się uda i operacja dojdzie do skutku. Niestety, ku mojemu wielkiemu rozczarowaniu 26.06.2024, dostałem telefon od prowadzącej program z informacją, że program nie będzie teraz realizowany z powodu problemów pomiędzy agencją, a telewizją.  Zamurowało mnie, cała nadzieja uleciała. Dwie godziny później dostałem telefon z kliniki, który obudził kolejną iskierkę i dalsza rozmowa tylko podniosła mnie na duchu. Klinika obniżyła koszt zabiegu do 5000 zł, jako opłata za materiały i pomoc medyczną będącą podczas zabiegu. Z tego miejsca chciałbym serdecznie podziękować Artisan Clinic, za wielkie serce i poczucie odpowiedzialności za drugiego człowieka!

Jaki mam cel? 

Walczę konsekwentnie o pełny powrót do zdrowia, aby nieść pomoc innym ludziom jako fizjoterapeuta, czego bez pełnej sprawności ruchowej nie jestem w stanie zrobić. Ponadto zacząłem się aktywnie edukować w tematyce poparzeń. Jestem w trakcie tworzenia bloga poparzony.pl. Treści w nim zawarte będą sumą moich doświadczeń i zebraniem informacji. Chcę poruszać tam kwestie związane z udzielaniem pierwszej pomocy osobom poparzonym, jak również wskazać możliwe sposoby na przywrócenie sprawności, przyspieszenie gojenia ran poparzeniowych i odpowiednią dietę oraz suplementację. Większość osób poparzonych i ich bliskich po hospitalizacji jest pozostawiona sama sobie. Nie wiedzą gdzie się udać i co dalej robić. Ja to przeszedłem i chcę wspierać innych w podobnej sytuacji. W ten sposób mogę oddać społeczeństwu to, co sam dostałem od innych bezinteresownie.

Czego potrzebuję, aby ten cel osiągnąć i o co Was proszę?

Proszę o wsparcie w dalszym pokryciu kosztów,  na które składają się: koszt operacji,  kontynuowanie rehabilitacji, praca z psychologiem,  opatrunki,  kremy, odpowiednia dieta i suplementy oraz inne zabiegi przyspieszające regenerację. Szacuję łączny koszt na 20 000 zł.  Nie chcę się zatrzymywać na końcu drogi. Dziś wiem, że dzięki zastosowaniu wszystkich wymienionych powyżej elementów powinienem w przeciągu 3 miesięcy, bez komplikacji wrócić do pełni zdrowia. 🙂

Podziękowania: 

Bez Was nie byłbym w tym miejscu gdzie jestem. Dlatego chciałbym podziękować: 

• Wszystkim, którzy pomogli w sukcesie pierwszej zbiórki, czy to za pośrednictwem wpłat czy udostępniania jej dalej,
• Robertowi Kosiorkowi, Martynie Koczkodaj, Annie Nyrek-Koczkodaj za pomoc w pierwszych miesiącach po wyjściu ze szpitala i umożliwieniu mi korzystania z komory hiperbarycznej niskociśnieniowej,
• Instytutowi Fizjoestetica z Pruszkowa, a  w szczególności dr n. med. Emilii Kurowskiej za profesjonalną pomoc i odpowiedni dobór terapii do mojego stanu,
• Med&Life z Komorowa za możliwość korzystania z ich urządzeń do magnetostymulacji i magnetoledoterapii 

Dziękuję i dziś wierzę, że jak wrócę do pełnego zdrowia,  też kiedyś będę tak komuś pomagać.

Siła ludzkiej jedności naprawę działa!