Opis zrzutki

Kochani zwracam się do was o pomoc w spłacie długu w lecznicy. Obecnie mam już ponad 10 000 zł do uregulowania za leczenie skrzywdzonych przez los i złych ludzi bezdomnych kotów. Pod swoją opieką mam obecnie 14 schorowanych kocich biedaków. Współpracuję z kilkoma domami tymczasowymi zapewniając moim podopiecznym utrzymanie oraz opiekę weterynaryjną.

Nie należę do żadnej fundacji ani stowarzyszenia. Pomagam im na własną rękę a koszty leczenia i utrzymania przerastają moje możliwości. Organizuję aukcje charytatywne w mediach społecznościowych, na które serdecznie zapraszam https://www.facebook.com/groups/kiermasz4lapy. Jednak przychody z tego tytułu są niewielkie i nie wystarczają niestety na pokrycie w całości bieżących wydatków.

W najbliższym czasie konieczne jest przeprowadzenie ekstrakcji wszystkich zębow u kota Romka, ze względu na zaawansowane plazmocytarne zapalenie dziąseł. Tak samo trzeba będzie zrobić u koteczki Rozalki. Brunek Felv+ wymaga szczegółowej diagnostyki i modyfikacji dotychczasowego leczenia. A to oznacza, że praktycznie na już będzie potrzebne ok. 2-3 tysiące. Do tego dochodzi utrzymanie tymczasów i spłata wciąż rosnącego długu w lecznicy.

Bez waszej pomocy nie jestem w stanie dalej ratować tych bezbronnych stworzeń oraz spłacić zadłużenia :( Każda złotówka jest dla mnie na wagę złota. Pomóżcie mi wykaraskać się z długów, abym mogła dalej pomagać naszym kocim przyjaciołom.

Z góry bardzo dziękuję za wsparcie <3