id: r5kb7x

Samotny rejs dookoła świata bez zawijania do portu

Samotny rejs dookoła świata bez zawijania do portu

Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 151 184 zrzutki i zebrali 1 196 329 989 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności1

  • Zapraszam do zapoznania się z relacji zdjęciowej z budowania mojej pierwszej łodzi, Lilu 2012, na okoliczność uczestnictwa w regatach Setką przez Atlantyk. Link do filmu: https://youtu.be/CeQZ2qBHFYk
    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

Za rok wyruszam w kilkunastomiesięczny rejs dookoła świata, bez zawijania do żadnego portu po drodze. Potrzebuję wsparcia finansowego przy budowie, wyposażeniu łodzi i na potrzeby innych opłat związanych z rejsem.

Cześć!

Wybieram się w niezwykły rejs. Chcę popłynąć dookoła świata we własnoręcznie zbudowanej łodzi, bez zawijania do żadnego portu po drodze. Realizacja tego planu jest w toku, chcę wypłynąć w rejs pod koniec 2020 roku. Posiadam wiedzę i mam doświadczenie (o tym później) aby podjąć się tego wyzwania. Aby tego dokonać, każda pomoc finansowa będzie bardzo cenna.

r5kb7x-552ff841.png

Nazywam się Marcin Klimczak, jestem łowiczaninem.

Prowadzę najstarszy w Łowiczu sklep zoologiczny, jestem instruktorem tańca ludowego i towarzyskiego. W tym wszystkim towarzyszy mi wielka pasja, którą jest żeglarstwo. Pływam po wodach śródlądowych, gdzie jestem instruktorem żeglarstwa, a także egzaminatorem. Ponad to poruszałem się po Morzu Śródziemnym, Morzu Północnym, Morzu Bałtyckim i po Atlantyku.

Ocean Atlantycki przepłynąłem samotnie, we własnoręcznie zbudowanej pięciometrowej łodzi, na przełomie lat 2016/2017. Najdłuższy odcinek to 72 dni na wodzie bez śladu bytności człowieka i bez widoku lądu. Brałem wtedy udział w regatach "Setką przez Atlantyk", w których warunkiem uczestnictwa było między innymi samodzielne zbudowanie i wyposażenie łodzi. Sfinansowałem całość z własnych środków, bez zbiórek i bez sponsorów, rejs ukończyłem i bezpiecznie wróciłem do domu. Moja łódź Lilu towarzyszy mi do dzisiaj, gdy odpoczywam pływając po Zalewie Sulejowskim.

Na potrzeby przyszłorocznego rejsu własnoręcznie buduję łódź ośmiometrową. Obie łodzie oparte są na planach zakupionych od znakomitego konstruktora i projektanta łodzi, Janusza Maderskiego. Dzięki temu są bardzo bezpieczne, a zarazem proste i relatywnie tanie w budowie.

Dlaczego realizuję mój plan?

Po pierwsze - chcę spełnić swoje marzenie. Chcę zmierzyć się z sobą samym, z przyrodą, z naturą i sprawdzić się w tym wyzwaniu.

Ale także ważne dla mnie są:

- dokonanie tego na produkcie polskiego projektanta

- samodzielne zbudowanie jachtu

- udowodnienie, że bez względu na wielkość jachtu żeglarstwo jest sportem bezpiecznym i dostępnym dla każdego

- zaprezentowanie polskiej myśli technicznej szerokiemu gronu odbiorców.

r5kb7x-c70be264.png

Od kilku miesięcy regularnie, 5 wieczorów w tygodniu pracuję przy budowie łodzi. Kupiłem plany, płacę wysoki czynsz za hangar, reguluję opłaty związane z mediami. Każda pomoc finansowa będzie wielką pomocą, dlatego zachęcam do wsparcia mojego przedsięwzięcia. Zarówno udział w zrzutce będzie znakomitym wsparciem, jak i udostępnienie tej strony wszystkim swoim znajomym.Zebranie całej kwoty pozwoli na opłacenie czynszu wraz mediami za używanie hangaru do końca budowy łodzi.

Jeżeli wpłaty przekroczą zakładany przeze mnie próg zbiórki, przeznaczę środki na kolejne potrzeby związane z budową jachtu - wykańczanie jachtu, wyposażenie w rozmaite urządzenia, zaopatrzenie i na koszty związane z dostarczeniem jachtu do wodowania.

Obejrzyj film ze zdjęciami z budowy jachtu.


Pomożesz mi teraz?

Zdjęcia z regat Setką przez Atlantyk w 2016 roku.

Podczas samotnego rejsu z Portugalii na Karaiby robiłem zdjęcia - zapraszam do ich obejrzenia! To było niesamowite dla mnie przeżycie.


Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 17

AK
Ewka i Jurek
200 zł
JJ
Jakub Jóźwiak
100 zł
KW
Krzysztof Wiśniewski
100 zł
MK
Marcin Kempys
50 zł
KK
Krzysztof Kołaczyński
50 zł
AP
Andrzej Podwysocki
50 zł
MB
Monika Bebenista
50 zł
PC
Piotr Chojecki
25 zł
AG
Andrzej Gier
25 zł
AJ
Andrzej Jankowski
25 zł
Zobacz więcej

Komentarze 8

 
2500 znaków