Zrzutka została założona i zweryfikowana przez Grupę Nieustającej Pomocy.

Jakiś czas temu wyprowadziłxm się z domu, w którym nigdy nie byłxm akceptowanx. Było to dla mnie strasznie przemocowe miejsce - niejednokrotnie byłxm z wyrzucanx z domu, w efekcie czego na kilka miesięcy byłxm w kryzysie bezdomności.

Aktualnie wynajmuje kawalerkę, ale moja sytuacja zaczyna być coraz gorsza. Straciłxm pracę, nie mam za co żyć - brakuje mi do czynszu zaległe 350 zł za poprzedni miesiąc, a już 1 września muszę opłacić kolejny czynsz, który wynosi aż 1500 zł plus opłaty.

Nie mam nikogo bliskiego na kogo mogłxbym liczyć. Czuje, że jestem na skraju wytrzymałości.

Główną motywacją jest dla mnie mój kotek - czasem myślę, że tylko dla niego walczę. Niejednokrotnie nie patrzę na własne potrzeby by tylko móc zapewnić mu wszystko co najepsze - nawet kosztem jedzenia dla siebie.

Bardzo obawiałxm się założenia tej zbiórki, nie mam pojęcia czy da to w ogóle jakieś efekty.Bardzo boje się, że zobaczy to ktoś z rodziny lub ludzie którzy mnie znają. Nie chcę być przez to jeszcze wytykanx palcami czy wyśmiewanx.

Całym sercem proszę o pomoc i wsparcie, liczy się teraz dla mnie każdy grosz. Każda, nawet najdrobniejsza pomoc pomaga mi zbliżyć się do wyjścia z tej sytuacji która mnie spotkała.