FILIPOWY POWRÓT MOCY. Badania genetyczne, diagnostyka, leczenie.
FILIPOWY POWRÓT MOCY. Badania genetyczne, diagnostyka, leczenie.
Nasi użytkownicy założyli 1 231 982 zrzutki i zebrali 1 365 766 093 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Witajcie.
Mam na imię Magda od 12.08.2015 roku jestem mamą cudownego, radosnego złotowłosego chłopca o imieniu Filip.
Gdyby ktoś zapytał mnie jaki jest Filip to odpowiedziałabym że jest to czyste złoto, najcenniejszy skarb na ziemi, iskra która zapala płomyk.
Zawsze uśmiechnięty, pogodny jednoczy wokół siebie wszystkich.
Daje radość każdemu z nas.
Chłopiec dla którego nie ma rzeczy niemozliwych, wieczny optymista.
Mistrz lekkoatletycznych, nasz sportowy diament, zdobywca wielu medali i pucharów, wojownik.
Filip od pierwszych dni swojego życia ma ogromne problemy ze zdrowiem.
W 20 tyg ciąży dowiedziałam się że Filipek choruje na wielotorbielowatość prawej nerki która w 13 dobie życia została usunięta.
Cała ciąża to jedna wielka niewiadoma gdyż nerka osiągnęła wielkość nerki dorosłego człowieka zasłaniając wszystko co miała pod sobą.
Pierwszy rok życia to ciągle wizyty szpitalne. Kontrole, hospitalizacje z różnych przyczyn.
Kolejno dochodziło nam zaleganie w układzie moczowym, alergie (bardzo ekstremalne), astma, niedosłuch, hemofilia.
Do tej pory wszystko mimo dużej ilości specjalistów było ustabilizowane.
Do października tamtego roku.
Niespodziewanie Filip zaczął narzekać na ból głowy.
Był on na tyle silny że nie dawał Filipkowi normalnie funkcjonować. Pierwsze podejrzenia padaczka.
Diagnostyka, badania na nowo szpitale.
W końcu diagnoza ucisk, obrzęk nerwu wzrokowego.
Na ten moment dalsza diagnostyka, kolejne badania, kolejne oddziały.
Mimo tego że lekarze robią co mogą bardzo pomagają, wspierają to dalej stoimy w miejscu.
Kolejne podejrzenia choroba autoimmunologiczna, pseudotumor cerebri. W dalszym ciągu utrzymujący się obrzęk i ucisk nerwów wzrokowych, dalej silne napadowe bóle głowy.
Propozycja badania genetyczne.
Jesteśmy w stanie zrobić dla naszego dziecka wszystko co możliwe, pukać do wszystkich możliwych drzwi.
Mamy wokół siebie najcudowniejszych ludzi, nasze anioły które pomagają nam się podnieść i biec do przodu.
Koszt badań jest dla nas ogromny i tu idę do Was prosić o pomoc w zebraniu środków na dalszą diagnostykę która nie jest finansowana przez NFZ.
Chcemy i musimy wiedzieć co dzieje się z naszym dzieckiem a takie możliwości dają nam badania genetyczne.
Nie ograniczamy Filipka pozwalamy mu żyć jak każdemu innemu dziecku.
Mamy jednak świadomość że tak naprawdę nie wiemy co się może stać każdego kolejnego dnia.
Jako mama będę Wam wszystkim jak i każdemu z osobna bardzo wdzięczna za każdą nawet najmniejszą pomoc i wpłatę.
Pomóżmy Filipkowi biec dalej przez życie w zdrowiu.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Powodzenia ! Trzymam kciuki !
Dużo sił dla Was :*
Bardzo dziękujemy ❤️