Święty Mikołaju, proszę, chce odzyskać moje dawne życie.

 Jestem Ala, mam dopiero 29 lat, rok temu zaczęły wypadać mi włosy. Moje piękne długie włosy… a wraz z nimi chęć do życia, pewność siebie, poczucie humoru, zwykły uśmiech i siły by wstawać rano. Wszystko zniknęło wraz z nimi. Została pustka, wstyd i skierowanie do poradni zdrowia psychicznego. Mimo, że przestałam już płakać patrząc w lustro, Mikołaju, proszę chce móc znów być sobą.

Czy odrosną? Nie wiem, nikt mi tego nie gwarantował, nikt nie może mi tego obiecać.. ale są sposoby, kuracje laserowe i mezoterapie, metody by walczyć dalej. Natomiast badania, wizyty u specjalistów, leczenie farmakologiczne wyssały już ostatnie grosze. Nie stać mnie na dalsze próby ratowania mojej głowy. Istnieją też peruki, te z włosów naturalnych mogą posłużyć i 5 lat natomiast ich ceny są powalające.. 6-10tys? To nie w mojej bajce.. 

Nie sądziłam, że mnie to kiedyś spotka. 

Wiem, że są gorsze przypadki od mojego. Powtarzam to sobie codziennie. Ale jeżeli istniejesz Mikołaju, pomóż mi odzyskać dawną Alicję z Krainy Czarów. Ściskam

                                  Ali