Kiedy w kwietniu i maju robiliśmy pospolite ruszenie, żeby zaopatrzyć w wiosenne i letnie rzeczy uchodźców z Ukrainy, nikt chyba nie przypuszczał, że ta wojna potrwa tak długo.

Ale niestety wojna trwa, ukraińskie miasta są nadal bombardowane, a infrastruktura niszczona. A służby pomocnicze, które wspierają wojsko zastanawiają się, jak będą dalej działać, bez prądu, kiedy przyjdzie zima.

Dlatego organizujemy tę zbiórkę na generator prądu, który będzie mógł zasilić wiele różnych, niezbędnych do działania urządzeń. Koszt takiego generatora razem z transportem wynosi około 6000 złotych.

Gdyby udało się zebrać większą kwotę, przeznaczymy ją na kolejny generator.

Ci z Państwa, którzy już wspierali zarówno uchodźców, jak i ludzi wciąż pozostających w Ukrainie, wiedzą, że liczy się każda wpłacona złotówka.

W imieniu potrzebujących z Ukrainy, którzy poprosili mnie o pomoc w tej zbiórce - z góry dziękuję za każdą wpłatę.