Witajcie, mam na imię Kamila.

Niespełna rok temu z pomocą Powiatowego Urzędu Pracy oraz własnych zaoszczędzonych środków, udało mi się otworzyć Dom Gościnny. Nazwałam go Magiczną Stodółką, ponieważ miejsce to urządzone jest w niebanalnym klimacie i otoczone jest dobrą energią.

W naszej okolicy niewiele jest takich obiektów. Rzekłabym, że takiego drugiego Miejsca nie ma nigdzie. Odwiedzało nas wielu Gości z Polski i zza granicy. Byliśmy bazą turystyczną, która pomimo braku reklamy (nie było mnie jeszcze na to stać), cieszyła się dużym powodzeniem i pozytywnie rokowała na przyszłość.

Powódź, która dotkliwie nas doświadczyła, pokrzyżowała wszelkie plany... Dom Gościnny został zalany.

Wymaga remontu, ogród jest w opłakanym stanie... ;(

Nie jesteśmy w stanie przyjmować Gości, nie możemy pracować, zarabiać, rozwijać się.

Nasz dom z racji swojego położenia, został doświadczony najbardziej spośród innych domów w całej wsi.

Wszystko co zrobiliśmy do tej pory i o co tak dbaliśmy legło w gruzach...

Proszę każdą Dobrą Duszę o wsparcie, abyśmy na nowo mogli wrócić do życia...

Kamila