Ratujemy łapkę Fuksa!
Ratujemy łapkę Fuksa!
Nasi użytkownicy założyli 1 231 422 zrzutki i zebrali 1 363 904 406 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Fuks to pełen energii psiak, którego wszędzie jest pełno i cieszy się dosłownie do wszystkiego i wszystkich. Wszystkim rozdaje buziaki, a jego krótki ogonek nie przestaje się ruszać.
Około trzy lata temu został znaleziony w lesie w okolicach Wyszkowa z pokiereszowaną przednią łapką. Jak się później okazało najprawdopodobniej wpadł we wnyki, a chcąc się z nich uwolnić wyrwał łapkę ze stawu, uszkadzając przy tym nerwy. Po znalezieniu Fuksik był w opłakanym stanie - pełno kleszczy i pasożytów, na łapce otwarte rany. Początkowo lekarze zalecali natychmiastową amputację jednak determinacja ludzi, którzy go znaleźli na to nie pozwoliła. Dziewczyny jeździły od weterynarza do weterynarza szukając odpowiedniego rozwiązania, które pozwoli zachować łapkę. Piesek w momencie znalezienia miał niecały rok.
Niedługo potem Fuksik trafił do nas i od razu zajął pełnoprawne miejsce kochanego członka rodziny, oczywiście na kanapie :)
Kontynuowaliśmy zalecaną rehabilitację i kilka miesięcy później Fuksio zaczął chodzić w ortezie. Orteza przynosiła naprawdę dobre rezultaty, piesek odzyskiwał czucie, a po dłuższym czasie w ortezie był w stanie samodzielnie zrobić kilka kroczków. Niestety ortezy starczały jedynie na kilka tygodni, po czym się przecierały i trzeba było robić nowe. Był to dosyć kosztowny proces, dlatego po kilku próbach zdecydowaliśmy się poszukać innego rozwiązania. Trafiliśmy na inną firmę, która niestety przez ponad rok nie była w stanie wykonać produktu spełniającego nasze potrzeby. Przez cały ten czas byliśmy zwodzeni, że już lada dzień dostaniemy nową ortezę. Niestety tak się nie stało, a przez ten czas stan łapki Fuksia pogorszył się.
Nie poddawaliśmy się jednak i szukaliśmy rozwiązania, które pomoże naszemu psu. Po wielokrotnych konsultacjach, trafiliśmy na lekarza, który podejmie się operacji i przeprowadzi artrodezę - chirurgiczne usztywnienie chorego stawu. Dzięki temu zabiegowi, Fuksik ma szansę zacząć normalnie chodzić i cieszyć się życiem jak na pieska w jego wieku przystało.
Koszt samego zabiegu to około 9000 zł, do tego dochodzi szereg wizyt przed i po zabiegu (każda to koszt niemal 400 zł) oraz ewentualna rehabilitacja.
Poniżej kilka wypisów z wizyt Fuksa u różnych specjalistów. Fuks był diagnozowany zarówno w Warszawie, jak i we Wrocławiu czy Krakowie.
Są to koszty, których w tym momencie nie jesteśmy w stanie pokryć sami, dlatego bardzo prosimy nawet o drobną cegiełkę.
Z góry dziękujemy za wszystkie wpłaty i okazane serce, w imieniu własnym i Fuksia!
Z wyrazami wdzięczności
Maria i Rafał
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!