Przyjaciele,

Zwracamy się do Was z ogromną prośbą o pomoc dla naszej wspaniałej przyjaciółki, Thashi, która znalazła się w dramatycznej sytuacji rodzinnej. Jej tata, 52-letni Pan Gamini, zmaga się z bardzo poważnym problemem zdrowotnym. W przeszłości przeszedł operację wszczepienia bypassów aortalno-wieńcowych, jednak obecnie naczynia te są niedrożne, co powoduje groźne gromadzenie się płynów w płucach. Jego stan pogarsza się z dnia na dzień. Dodatkową pogarszają się w znacznym stopniu jego wyniki wątroby.

Niestety, system opieki zdrowotnej na Sri Lance, skąd pochodzi rodzina Thashi, znajduje się w krytycznym stanie. Na podstawowe zabiegi w publicznych placówkach czeka się tam często latami – w tym przypadku czas oczekiwania wynosi od 2 do 3 lat. Tyle jednak pan Gamini nie ma – potrzebna jest natychmiastowa operacja, którą można przeprowadzić wyłącznie w prywatnej klinice. Koszt tego zabiegu to około 1 000 000 rupii lankijskich, czyli blisko 13 000 złotych – kwota absolutnie nieosiągalna dla jego rodziny, której miesięczne dochody wynoszą równowartość zaledwie 700–800 zł.

Thashi, będąca w trudnej sytuacji finansowej, zwróciła się do nas z prośbą o pomoc. Każdy dzień zwłoki może kosztować życie jej taty. Dlatego z całego serca prosimy wszystkich ludzi dobrej woli o wsparcie – nawet najmniejsza wpłata może mieć ogromne znaczenie.

Dodatkowo prowadzimy zbiórkę na koszty transportu, opiekę pooperacyjną oraz niezbędne badania, które umożliwią dalsze leczenie. Thashi robi wszystko, co w jej mocy, ale bez wsparcia nie będzie w stanie udźwignąć tego ciężaru sama.

Dziękujemy za każdą pomoc i okazane serce.