Ratunek dla naszej ukochanej mamy - chorej na złośliwego raka piersi.
Ratunek dla naszej ukochanej mamy - chorej na złośliwego raka piersi.
Nasi użytkownicy założyli 1 231 891 zrzutek i zebrali 1 365 378 953 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Cel:
Zbiórka służy pokryciu bieżącego leczenia farmakologicznego ( leki przeciwbólowe, hormonalne, hamujące rozwój raka, na nadciśnienie, cukrzyce), wyjazdy do ośrodków onkologicznych, rehabilitacje. Ze względu na licznie rozsiane przerzuty do kości niezbędny będzie w najbliższej przyszłości wózek inwalidzki, który także jest przedmiotem zbiórki.
Opis:
Witam
Mam na imię Ludmiła, mam 72 lata, mam dwóch synów i dwie córki. Do końca 2019r. cieszyłam się względnie fizycznie dobrym zdrowiem, chociaż przez wiele lat choruje na depresje endogenna nawracającą i cierpię na obwodowy ból neuropatyczny przejawiający się drętwieniem, mrowieniem.
Jednak na przełomie września/listopada 2020r. zdiagnozowano u mnie złośliwego raka piersi. Początkowo poczułam że to wyrok, zmieszany z niedowierzaniem, co przyczyniło się w pewnym momencie do uczucia głębokiego lęku, smutku. Nieraz mi towarzyszył płacz, dzieci jednak chętnie mnie wspierały na duchu dobrym słowem, miłością i realna pomocą.
W listopadzie okazało się że są liczne przerzuty do kości miednicy, kręgosłupa, kończyn górnych, klatki piersiowej, towarzyszyły temu okresowi opuchnięte ręce oraz trawiące mnie bóle kości.
Występujące przerzuty skreśliły dla mnie możliwość leczenia chirurgicznego. Dlatego też
poddana jestem hormonalnej terapii, którą w miarę dobrze przyswajam i radioterapii, którą koszmarnie znoszą (nasilone bóle kości, jadłowstręt, omdlenia, wymioty).
Ponieważ jestem po dwóch zawałach serca, mam nadciśnienie tętnicze i cukrzyce muszę zażywać leki na w/w schorzenia co wiąże się z dodatkowymi kosztami i tak niskiego budżetu.
Mam emeryturę skromną a na co dzień opiekuje się mną córka, mam tez wsparcie pielęgniarki hospicja domowego.
Poza metodami konwencjonalnymi wspomagam się również suplementami oraz metodami alternatywnymi, które w połączeniu z hormonoterapia, radioterapia hamują proces rozwoju raka.
Próbujemy sobie jakoś dawać rade w tej trudnej sytuacji ale wszystko to pochłania dużo pieniędzy na leki przeciwbólowe,, hormonalne, kannabinoidy niszczące komórki rakowe – próbujące zahamować rozwój raka, wyjazdy do ośrodków onkologicznych, rehabilitacje.
PODZIĘKOWNIA
Dziękuję za wsparcie wszystkim osoba dobrej woli, wspaniałego, dobrego serca.
Wierzę tez w prawdziwość słów Pana Jezusa: „Jam jest zmartwychwstanie i żywot; kto we mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie”. Jan 11:25 BW
Serdecznie dziękuje nawet za najdrobniejszy datek.
Ludmiła Kopacz
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!