Zbudujmy dom dla rodziny w Kenii
Zbudujmy dom dla rodziny w Kenii
Nasi użytkownicy założyli 1 236 378 zrzutek i zebrali 1 378 250 308 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności6
-
Kochani serdeczne pozdrowienia z Kenii, wykonaliśmy wspólnie kawał dobrej roboty, zbudowaliśmy dom, walczymy o środki na prąd i wodę i nadal prosimy o wsparcie by domknąć zrzutke. Dodatkowo drużyna Gombato FC ma pierwsze wlasne stroje piłkarskie, Madziu jeszcze raz wielkie dzięki dla ciebi i ludzi ktorzy uwierzyli, i wsparli narodziny drużyny 9750 km od Polski czekamy jeszcze na zamówione buty ale już na boso chłopaki wygrali swój pierwszy mecz i to z drużyną z którą zbierali łomot, dla takich chwil, emocji wzruszeń warto żyć
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Kiedy pięć lat temu pojechałem z żoną do Kenii, która zawsze była naszym turystycznym marzeniem zupełnie nie wiedzieliśmy czego się spodziewać. Ten wyjazd okazał się bombą emocjonalną po której długo nie mogliśmy znaleźć sobie miejsca i zebrać myśli . Zobaczyliśmy przyrodę i rajskie plaże, ale przede wszystkim uśmiechniętych, przyjaznych ludzi z ich prostym i trudnym życiem. Ludzi nie narzekających na swój los, mających w sobie dużo nadziei, że może będzie lepiej, ludzi o zwykłej szczerości w oczach, która nas bardzo ujęła. Wiedzieliśmy, że nie potrafimy o nich zapomnieć i tak po prostu wrócić z wakacji, planować kolejne i już.
Kenia uczy szacunku , pokory i empatii, Kenia mocno ściąga na ziemię, daje szansę, aby inaczej spojrzeć na otaczające nas życie i innego człowieka. Rzeczy i problemy, które dla nas często wydają się bardzo ważne, tam zupełnie nie mają znaczenia. Podczas pierwszego pobytu poznaliśmy na plaży dwóch Kenijczyków, których dziś dumnie możemy nazywać naszymi przyjaciółmi. Z każdym kolejnym wyjazdem coraz bardziej się przed nami otwierali i powoli zaprosili nas do swego świata i trudnego dnia codziennego. Poznaliśmy ich dzieci i rodziny, zobaczyliśmy w jak ciężkich warunkach mieszkają bez wody, bez prądu. Te widoki sprawiały, że łzy same cisnęły się do oczu, ale dziś już wiemy, że stały się także impulsem i emocjonalnym kopem, aby działać i spróbować im pomóc .
Pomagamy jak potrafimy i na ile pozwalają nasze środki finansowe, staramy się spełniać małe marzenia o butach do gry w piłkę, o materacu do spania, czystym mundurku aby mogli pójść do szkoły, kolorowych gumkach do włosów czy pierwszej własnej sukience.
Nasi przyjaciele to młodzi ojcowie samotnie wychowujący synów. Matki odeszły w poszukiwaniu lepszego życia co jest bardzo częstym zjawiskiem w Kenii. Będąc w Kenii odkrywamy trudy ich dnia codziennego, widzimy jak bardzo te dzieciaki są dla nich ważne, jak się nimi opiekują, jak walczą o każdy kolejny dzień . Próbujemy spełniać także nieco większe marzenia, w naszym świecie życie bez prądu… niemożliwe, prawda , w Kenii w ich skromnych domach nawet jeśli je mają często nie ma prądu. To duży problem życie zamiera po zmroku a dzieci uczą się przy toksycznych i niebezpiecznych lampkach naftowych . Podczas naszego pobytu w 2019 roku wspólnie z grupą ludzi , którzy nas wsparli zrealizowaliśmy pierwszy poważny projekt pomocy. W domu jednego z naszych przyjaciół, który sam budował pięć lat założyliśmy instalacje elektryczną, eliminując lampy naftowe , stanowiące ogromne zagrożenie i nadal często jedyne źródło światła. Było dużo wzruszeń, radości i ogromnej satysfakcji, gdy zobaczyliśmy jak bardzo odmieniliśmy ich życie, bo realizując to marzenie faktycznie i emocjonalnie daliśmy im trochę światła, nadziei tak przecież potrzebnych każdemu z nas.
Rok 2020 był dla nas wszystkich bardzo trudny pełen lęku o zdrowie i życie najbliższych. Jednak na początku 2021 roku jakby na przekór wszystkiemu otworzyliśmy serca dając impuls dobrej energii i zrealizowaliśmy kolejny ambitny projekt. Zbudowaliśmy wspólnie węzeł sanitarny składający się z toalety połączonej ze zbiornikiem na nieczystości, prysznica, wieży do magazynowania wody, którą połączyliśmy za pomocą pompy z wyremontowaną studnią. Bez naszego wspólnego działania nie moglibyśmy poprawić ich jakże trudnej sytuacji higienicznej.
Razem z żoną pomyśleliśmy, skoro jest wokół nas tylu wspaniałych ludzi, skoro daliśmy radę wspólnie spełnić marzenie o instalacji elektrycznej w domu, węźle sanitarnym to może spróbujemy odmienić beznadziejny los drugiej rodziny, którą także się opiekujemy. Spróbujmy zbudować dla nich prawdziwy i ich własny dom. Rozpoczęliśmy budowę by spełnić ich marzenie o bezpiecznym i wspólnym życiu pod jednym dachem.
Rodzina jest mocno doświadczana przez los. Nasz przyjaciel Nafsi samotnie próbuje mierzyć się z życiem i wychowaniem wspaniałego 10 letniego syna Ramy. Mieszka w wynajmowanym pokoju bez wody, toalety, prądu. Nie ma tam warunków, aby zamieszkali wspólnie, Rama mieszka w równie ciężkich warunkach kątem u babki lub u nowego partnera matki, który go nie akceptuje i pozwala ewentualnie wrócić na noc do domu gdzie śpi na ziemi. Ten dom ma stać się także przystanią dla ojca naszego przyjaciela. Ich dom rodzinny spłynął podczas jednej z pór deszczowych a ojciec na dziś mieszka w glinianej chatce, którą sklecił z tego co zostało i co znalazł.
Budowa domu to wyzwanie, które może stać się realną realizacją tylko dzięki waszemu wsparciu i zaufaniu jakim nas obdarzacie inwestując w ten i wcześniejsze projekty własne środki . Sami nie damy rady, bo przerasta to nasze możliwości finansowe Przez ostatnie cztery lata naszej obecności w Kenii przekonaliśmy się że warto pomagać i warto dać odrobinę nadziei ludziom, którzy zmagają się z trudami życia codziennego w tak szczególny sposób.
My już wiemy, że Kenia skradła nasze serca na zawsze, potrzebujemy jak tlenu tych emocji , wzruszeń i wyzwań, wracamy do Kenii nie dla rajskich plaż, nie dla hotelu, safari czy basenów, ale dla ludzi których tam poznaliśmy, którzy nam zaufali i na nas czekają, wracamy dla uśmiechu dzieci wdzięcznych za nową piłkę, zwykły rower czy sandały.
W czasach pandemii turyści z Europy i innych państw na świecie podróżują zdecydowanie mniej , ich brak w krajach takich jak Kenia, to zamknięte hotele to głód i brak środków do życia dla wielu rodzin. Kenia i wiele innych państw w Afryce szczególnie potrzebuje naszej pomocy i wsparcia . Wiemy ,że wszystkim nie pomożemy, ale dzięki naszym działaniom próbujemy pomóc tym z którymi los nas szczęśliwie połączył , których poznaliśmy i którym pragniemy dać trochę nadziei na lepszy kolejny dzień. Nadziei potrzebujemy wszyscy bez względu na kolor skóry, zasobność portfela i wykształcenie . Wiara, nadzieja i miłość w dzisiejszych okrutnych czasach nabrały szczególnego znaczenia i w szczególny sposób możemy je okazywać . Proszę zatem kolejny raz byście byli z nami, proszę o wsparcie nas w realizacji tego projektu, który zaczęliśmy już realizować bo wierzymy, że po raz kolejny damy radę…… Bo jak nie my to kto ?
Wszystkim wspierającym nasze projekty serdecznie dziękujemy- jeśli byliby Państwo zainteresowani odwiedzeniem Kenii , realizując własne marzenia o wakacjach, to my służymy wsparciem, wszelką poradą i własnym doświadczeniem.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!