Pomóżmy księdzu z istebniańskiej parafii, który posługuje w Maroku!

Wojny domowe, handel ludźmi, przemoc … to realne problemy, które dzieją się dziś w niejednym zakątku świata. O wielu takich sytuacjach dowiadujemy się z mediów. Ja niestety dowiaduję się o nich od ludzi, którzy stykają się z nimi w swojej codzienności.

W salezjańskim Instytucie Zawodowym Don Bosco w Kenitrze pracuje mój wujek, salezjanin, ks. Piotr Wolny z Istebnej. Wspólnie z francuskim księdzem Antoine Exelmans, prócz pracy nauczyciela i wychowawcy w szkole, prowadzi on również działalność duszpasterską wśród migrantów, którzy docierają do Maroka z krajów Afryki środkowej. Są to ofiary wykorzystywania, przemocy, szantażu i handlu ludźmi. Uciekali z domów z powodów zagrożenia wojnami w rodzimych krajach, z powodu trudnych sytuacji rodzinnych, zmuszeni imigrować w poszukiwaniu stabilności i możliwości zdobywania wykształcenia. Nie raz znajduje ich na ulicach miasta pobitych, połamanych czy nagich.

Salezjanie we współpracy z ks. Antoine - wikariuszem biskupim Kardynała Archidiecezji Rabatu, starają się zapewnić im schronienie, choć im samym brakuje środków na utrzymanie domu. Chcemy pomóc im finansowo, by nadal mogli nieść wsparcie potrzebującej młodzieży -  bardzo chłonnej zdobywania wiedzy i kształcenia się. Potrzebne są środku finansowe na:

• posiłki
• edukację
• ciepłe koce, kołdry
• opłacenie rachunków za mieszkanie (woda, prąd, gaz)

Wspierając ten cel masz swój udział w budowaniu przyszłości drugiego człowieka, by miał choć trochę lepsze życie. 

W intencji wszystkich wspierających ten cel zostanie odprawiona msza święta w Kenitrze, we wspólnocie księży salezjanów, której będzie przewodniczył ks. Piotr Wolny.