Usunięte zęby, ropień, kawałek żuchwy i dalsze leczenie 😢
Usunięte zęby, ropień, kawałek żuchwy i dalsze leczenie 😢
Nasi użytkownicy założyli 1 221 814 zrzutek i zebrali 1 336 362 654 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Podzielę się z Wami historią mojego Nesquika, który jest bardzo silny i całkowicie ukrywał ból 😟
12 marca byliśmy akurat na zwykłej wizycie przeglądowej przed szczepieniem (chodzimy na takie przeglądy co kilka miesięcy) i okazało się, że Nesquikowi przerosły ząbki co było zaskoczeniem bo zjada siana za 2, jak nie 3 króliki, apetyt na ziółka i smaczki był, zmian w zachowaniu brak. Jestem z Kielc i podstawowe wizyty robimy na miejscu, a wszystko inne w Krakowie w Salamandrze (w Kielcach nie ma specjalisty od zajęczaków, do Krakowa mamy około 120 km w jedną stronę), umówiliśmy się więc do Krakowa, a wizyta była 4 dni później 🥺 (Paragon 155 zł)
16 marca w Krakowie - zrobiliśmy zdjęcie rtg i widać z lewej strony dolne 2 przedtrzonowce oraz 1 siekacz w złym stanie do ekstrakcji i co najgorsze ropień... 😢 Od razu pobrano krew i został w szpitaliku, a my wróciliśmy do domu ponad 100 km dalej i czekaliśmy. Wieczorem dostałam telefon z dobrymi informacjami na temat wyników krwi i decyzji o zabiegu na następny dzień. Oczywiście usunięcie ząbków się udało (usunięty został również kawałek żuchwy, nie jest w najlepszym stanie), ma umieszczony drenaż przy brodzie, na szczęście szybko sam zaczął jeść i prawidłowo funkcjonować po wybudzeniu. Ten zabieg wiąże się z tym, że do końca życia potrzebne będą regularne kontrole zębów i według potrzeb przycinanie tych, które nie będą się ścierać.
19 marca odebraliśmy go i wrócił do domu, walczymy, podajemy leki przeciwbólowe, probiotyk, dokarmiamy się i czekamy. Rokowania są ostrożne i niestety, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że ropień będzie się źle goił i będzie trzeba usuwać dalsze kawałki żuchwy i kolejne zęby, ale mamy nadzieję na pozytywny scenariusz 😁 (Paragon 753 zł, w tym badanie krwi i rtg z pierwszej wizyty, zabieg, pobyt w szpitalu i leki)
26 marca na wizycie kontrolnej został usunięty drenaż i podano mu zastrzyk z antybiotykiem, dostaliśmy na ranę maść do smarowania Pana Veyxal, probiotyk oraz syrop przeciwbólowy do domu ☺️ (Paragon 100 zł)
W między czasie Nesquikowi zaczęły delikatnie łzawić oczy, sól fizjologiczna łagodziła objawy i mieliśmy doczekać do wizyty.
31 marca po wizycie wiadomo, że jest dosyć dobrze bo ropa się nie zbiera, a rana po ropniu pomału jakoś się goi. Kontynuujemy smarowanie rany 2 dziennie i probiotyk podajemy jeszcze przez tydzień. Na miejscu dostał zastrzyk z antybiotykiem, a na łzawiącze oczy dostaliśmy krople i mamy stosować je tydzień 3 x dziennie. (Paragon 130 zł)
Na chwilę obecną Nesquik czuje się dobrze, apetyt w normie, zachowanie również. Rana po ropniu jest malutka, prawie całkowicie się zrosła ☺️
13 kwiecień rana została przepłukana antybiotykiem, ząbki są w dobrym stanie, odstawiamy maść, ale zaczynamy przemywać miejsce nizoralem z wodą w proporcji 1:1 raz dziennie bo pod szyją powiększa się łyse miejsce dookoła rany i nie odrasta sierść. 27 kwietnia kolejna wizyta z rtg żeby ocenić stan żuchwy i zębów. Jesteśmy dobrej myśli 😇 (koszt wizyty to 40 zł + szampon 30 zł)
Kwoty za wizyty widoczne na paragonach - łącznie 1138 zł + 70 zł (ostatnia wizyta z preparatem)
Kwota za dojazd do Krakowa w obie strony to około 100 zł jednorazowo, wykonaliśmy dotychczas 5 przejazdów = około 500 zł
Jeśli ktoś chciałby wesprzeć leczenie to zapraszam na zbiórkę i z góry dziękuję za pomoc ❤️
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Zdrówka
dla nesquika
Powodzenia 💚