Jak wiecie, mamy pod opieką mnóstwo kotów, które mają schronienie w naszych domach, na naszych działkach, w pomieszczeniach gospodarczych czy garażach. Co roku okres od października do marca to dla nas czas ogromnych wydatków na prąd i opał w tych wszystkich miejscach. Bez Waszej pomocy nie damy rady opłacić rachunków, a przecież koty, najczęściej różne biedy po przejściach, często starsze i przewlekle chore, nie powinny marznąć...

Cały czas chodzą regulowane grzejniki na prąd (w sumie 7 szt.), a gdy jest chłodniej dodatkowo rozpalamy drewno w piecach typu koza. W gospodarczym koty mają też poduszki elektryczne, w garażu piec na olej. Miesięczny koszt ogrzewania tych kilku miejsc to co najmniej 1700zł. Do tego musimy tej zimy dokupić piecyk olejowy, a na noc, w największej zewnętrznej kociarni, uruchamiać piecyk gazowy, by podtrzymywać temperaturę.

Nie musimy Wam zapewne tłumaczyć, jak duże jest to obciążenie dla naszych kieszeni. Jeżeli zechcielibyście wesprzeć naszych podopiecznych, by było im ciepło w zimowe dni i noce, to będziemy Wam bardzo wdzięczni! Bez pomocy nie ogarniemy takich kosztów...

Jak zwykle liczy się każda złotówka! <3

Serdecznie dziękujemy!