Antoś walczy z ostrą białaczką szpikową m7 wywołaną mutacją genu gata2.
Antoś walczy z ostrą białaczką szpikową m7 wywołaną mutacją genu gata2.
Nasi użytkownicy założyli 1 234 082 zrzutki i zebrali 1 372 567 974 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Ostra białaczka szpikowa (OBA) M7, znana również jako ostra białaczka megakarioblastyczna (OM), jest jedną z podgrup ostrej białaczki szpikowej. Jest to rzadki typ białaczki, który charakteryzuje się nowotworowym wzrostem komórek prekursorowych megakariocytów – komórek odpowiedzialnych za produkcję płytek krwi. Taka właśnie diagnozę w maju tego roku usłyszeli rodzice Antosia- Ola i Arnold. Diagnozę, która zmienia życie w piekło. Powoduje, że świat się zatrzymuje.
Jedyną opcją na uratowanie życia i zdrowia Antosia jest przeszczep szpiku kostnego którego dawcą jest Arnold.
Antoś ma 12 lat i to nie jest czas na chorowanie! Powinien biegać, grać z tatą w piłkę, chodzić do szkoły, jeździć na rowerze, rozwijać pasję, poznawać świat.
Tymczasem od początku maja jego życie to szpitalna izolatka poziom 3, a w Krakowie nawet poziom 4. Przez ten czas Antoś przyjął już 3 cykle ciężkiej chemioterapii, przeszedł Sepsę, grzybicze zapalenie płuc i zatok, choroby skóry, para grypę, zanik mięśni, a przeciwnik nie odpuszcza.
Ola i Arnold są w tym wszystkim niezwykle dzielni. Muszą być. Nie mogą pozwolić sobie na żadne zwątpienie ani załamanie bo walczą o swoje dziecko.
Aleksandra jest lekarzem – cały czas jako matka dzielnie stoi przy szpitalnym łóżku swojego dziecka. W kwietniu zrezygnowała z pracy skupiając się na ratowaniu Antka.
Arnold – nasz kolega grafik komputerowy. Teraz cała reszta jest na jego męskich barkach. Codziennie w pracy patrzymy na jego opanowanie i ogromną determinację, wewnętrzną siłę aby wszystko pogodzić po to, żeby Ola nie musiała się martwić już niczym innym.
Oboje przeszli szereg bardzo kosztownych badań żeby móc ratować życie swojego dziecka, szukali niemożliwego, nie poddali się.
Teraz pojawia się szansa – mimo, że Antoś jest bardzo słaby, wycieńczony ciężkim leczeniem to chwilowo jego stan się na tyle ustabilizował, że lekarze dali zielone światło na przeszczep mimo braku pełnej zgodności szpiku.
To jedyna szansa aby Antoś wrócił do zdrowia, choć ryzyko jest ogromne!
15.10.2024 pojechali do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie, gdzie Antoś zostanie poddany całej procedurze przeszczepu. Teraz to dla nich najważniejsze.
Jednak konsultacje, badania, leczenie, teraz relokacja z Warszawy do Krakowa nie wiadomo na jak długo - to wszystko pociąga za sobą ogromne kwoty pieniędzy.
Możemy im pomóc w tej nierównej walce.
Zebrane fundusze zostaną przeznaczone na wszelkie koszty leczenia: kolejne badania, wizyty u lekarzy specjalistów, wyjazdy do szpitali, koszty pobytu w Krakowie, zajęcia i wyjazdy rehabilitacyjne oraz transport z tym związany.
Nie możemy czekać z założonymi rękami. Musimy pilnie działać. Każda wpłata jest teraz dla nich na wagę złota. Przyłączcie się do nas! Niech Antoś wróci do aktywności, do radosnych zabaw ze swoimi rówieśnikami. Do psot i żartów ku radości swoich rodziców.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Klasa 4b