Dnia 28 października w nocy o godzinie 22.46 wybuchł pożar w moim rodzinnym domu , w którym wychowałam się wraz z 8 mojego rodzeństwa. Dom spłonął doszczętnie, a razem z domem wspomnienia, marzenia i dach nad głową dla rodziców. Cały czas staraliśmy się stworzyć im godne warunki do życia na starość. Budynek był świeżo wyremontowany i oddany w pełni do użytku w tym roku. Niestety nie jesteśmy w stanie sami tego odbudować. Rodzice spłacają jeszcze kredyt z poprzedniego remontu. W pożarze bardzo ucierpiał również nasz najstarszy brat, który próbował ugasić pożar. Ma w 60% poparzone ciało ,płuca i drogi oddechowe oraz jest podpięty pod respirator. Lekarze ze względu na bardzo ciężki stan utrzymują go w śpiączce. Na chwilę obecną rokowania są bardzo złe. Jesteśmy załamani, jednak mamy nadzieję, że jeszcze los się do nas uśmiechnie, a na świecie są ludzie wrażliwi na ludzką krzywdę, dlatego chowając dumę do kieszeni w imieniu całej rodziny prosimy o choć drobne wpłaty. Każdy grosz jest dla nas cenny. Dziękujemy z całego serca. 

Potrzebujemy pilnej pomocy ponieważ zbliża się zima i chcemy zrobić jak najwięcej prac przed śniegiem i mrozami....każda pomoc się liczy, oprócz pieniędzy potrzeba nam również wsparcia rzeczowego typu artykuły budowlane i wykończeniowe jeśli ktoś dysponuje jakimiś materiałami prosimy o kontakt e-mail: [email protected]

Dobro wraca... 

Wdzięczna rodzina.

Link z akcji ratowniczej: https://www.facebook.com/211591408937822/posts/4502238376539749/

Link do artykułu Życie Siedlecke: https://zyciesiedleckie.pl/pl/19_wiadomosci_z_regionu/584_siedlce/31073_jedna-iskra-i-tracisz-wszystko-nawet-dach-nad-glowa.html

Wydarzenie 13.11.2021r. Stowarzyszenie  4 Wheels Family: https://fb.me/e/2SdS9KGWA

Niestety w wyniku obrażeń których doznał brat  21.11.2021r. zmarł.

Dziękujemy wszystkim za wsparcie.