Rehabilitacja i leczenie po ciężkim oparzeniu 80% ciala 2-3°
Rehabilitacja i leczenie po ciężkim oparzeniu 80% ciala 2-3°
Nasi użytkownicy założyli 1 265 510 zrzutek i zebrali 1 458 653 977 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Każdy z Nas posiada jakieś marzenia.... Ja mam jedyne,aby znów być takim samym człowiekiem jak przed wypadkiem. 4 lutego 2024 roku, kiedy to po powrocie od rodziny w przed dzien swoich 44 urodzin , postanowiłem się ogrzać i odpalić bio-kominek.
Podczas odpalania bio-kominka nastąpił potężny wybuch ...Wybuch był tak potężny, że okna wyleciały z framug.Bylem wówczas sam w domu.Dzieki czujnym sąsiadów i mojego przerażającego krzyku wołania o pomoc i ratunek.(wiem to z relacji sąsiadów).Ja w stanie bardzo krytycznym trafiłem do Specjalistycznego Szpitala Oparzeń w Siemianowicach Śląskich na oddział Oiom. Oparzenie było potworne bo ok.70-80% poparzenia calego ciała 2-3°,wewnętrznych dróg oddechowych.Lekarze nie dawali żadnych szans na przeżycie. Moja mama dzwoniła każdego dnia na oddział Oiom rano,w południe i wieczorem. Był to okres strasznej traumy dla wszystkich znajomych jak i rodziny.Podczas jednej z rozmów z lekarzem Oiom Moja mama zapytała czy jest jakaś nadzieja iskierka na życie? Lekarz odpowiedzial, że niestety nie widzi żadnej nadzieji a w szczególności iskierki życia.Mama zapytała się czy może przyjechać, aby zobaczyć mnie ? Dr.Piotr Lekarz dyżurujący odpowiedzial mamie. MATKO KOCHANA TYLE JUŻ CIERPISZ ,A WIDOK TWOJEGO SYNA W TYM NIE POMOŻE TYLKO POGORSZY TWOJ BOL I CIERPIENIE.14 Dni byłem roślinką która była podtrzymywana za pomocą aparatury i podtrzymująca życie...Jednak coś niesamowitego się wydarzyło i lekarze do dnia dzisiejszego nie dowierzają co się stało. Ja to nazywam po imieniu, że to co przeżyłem po drugiej stronie owa walka i wybór pomiędzy dobrem i złem wybierałem zawsze to dobro i czułem jak to dobro powraca do mnie i to spotkanie z Przepiękną Panią,która podała mi Swoją dłoń.... był to cud. Kiedy wróciłem już do żywych i podczas opuszczania oddziału Oiom, cały personel stal i zegnali mnie brawami ,a na twarzy było widać wzruszenie....bo wiedzieli doskonale ,że szans na przeżycie nie miałem żadnych.Po 7 tygodniach pobytu w szpitalu nastąpił najpieknijszy dzień kiedy to czas powrócić do domu rodzinnego.Ja jednak nie chciałem opuszczać szpitala bez podziękowania lekarza i całemu personelowi.Poszedlem z Panią Psycholog na oddział Oiom, gdzie był tam Pan Dr.Ordynator i kiedy My przyszliśmy był zajęty wpisywaniem czegoś do komputera i rozmowy przez telefon.Pani Grażynka zapytała Czy poznają Panowie tego Pacjenta? Pan Ordynator obrucil się i od razu krzyknął Maciek!!! Podbiegł do mnie i tak bardzo mnie przytulił...Wypowiadając słowa: Chociażbym ducha zobaczył...,aż mam ciarki na ciele.I właśnie dla Takich chwil chce się żyć!!!! Minął już rok czasu od tego tragicznego wypadku jednak stan mojego zdrowia jest nadal zachwiany nie jest to ten sam organizm co przed wypadkiem. Nic nie jest takie same,przerywam milczenie,które zaskoczą większość znajomych i rodzinę bo ja nigdy się nie skarżyłem na ból na to co przeżywam wewnętrznie,że żyję dzięki środków przeciwbólowych,ze wspomagam się lekami które utrzymują mnie stucznie.Liczne przykurcze i nie przespane noce ból przy każdym wysiłku...myślałem, że to zniosę...niestety nie mogę tak żyć. Niestety wszelkie leczenia i zabiegi począwszy od laseroterapii masazy po inne specjalistyczne zabiegi nie sa refundowane przez NFZ.Zebrane pieniądze chcę przeznaczyć w calosci na pokrycie rehabilitacji i wszelkich zabiegów poprawy mojej kondycji od kosztownej laseroterapii którą muszę wykonac jak najszybciej aby zapobiec przykurcza które sa barxzo uciążliwe w funkcjinowaniu dnia codziennego. BARDZO PROSZĘ O pomoc ludzi dobrego serca ,którzy podadzą mi swoją dłoń. Przez swoje zycie zawsze byłem i nadal jestem dobrym człowiekiem, zawsze pomagałem innym i teraz kiedy to ja potrzebuje pomocy i serdeczności drugiego człowieka. Proszę pozwól mi znów żyć i spełniać marzenia a co najważniejsze byc znowu tym samym Maćkiem pełnym szczerej radości nie podtrzymywany sztucznie.Prosze dobrych ludzi bo wiem ze nadal tacy są. Jest ich garstka ,ale mam nadzieję ze ta Garstaka bedzie dla mnie serdeczną.Z Góry z calego serca dziękuję

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Lokalizacja
Kupuj, Wspieraj, Sprzedawaj, Dodawaj.
Kupuj, Wspieraj, Sprzedawaj, Dodawaj. Czytaj więcej
Pomagaj organizatorowi zrzutki jeszcze bardziej!
Dodaj swoją ofertę/licytację - Ty wystawiasz, a środki trafiają bezpośrednio na zrzutkę. Czytaj więcej.
Ta zrzutka nie ma jeszcze żadnych ofert/licytacji.
🙏🙏🙏