id: hhs8h7

Rehabilitacja słuchu małej Inki w Kajetanach

Rehabilitacja słuchu małej Inki w Kajetanach

Organizator przesłał dokumenty potwierdzające wiarygodność opisu zrzutki
Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 226 284 zrzutki i zebrali 1 348 394 560 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Zbieramy na rehabilitację słuchu małej Inki

Rehabilitacja słuchu Inki w Kajetanach

Nazywam się Justyna, jestem mamą 18-miesięcznej Inki i potrzebuję waszej pomocy.

Moja córka w wieku 7 tygodni zachorowała na zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych o nieustalonej etiologii. Podczas pobytu w szpitalu który trwał prawie miesiąc potrzebna była transfuzja krwi dla Inki, ze względu na postępującą anemizację. W USG mózgu zaobserwowano poszerzony układ komorowy oraz wzmożoną echogeniczność opon mózgowo-rdzeniowych.

Inka wielokrotnie przeszła bardzo bolesną punkcję lędźwiową. To tylko skrócona wersja tego, przez co musiała przejść Inka.

Po zakończeniu leczenia szpitalnego skierowano nas do Ośrodka Wczesnej Interwencji. Z powodu problemów neurologicznych Inka do wieku 11 miesięcy nie poruszała się - nie obracając się samodzielnie na boki, nie mogła leżeć na brzuchu. Zajmowała jedynie taką pozycję w jakiej ją położono. Samo podnoszenie główki kosztowało ją ogromnie wiele wysiłku. Rehabilitacja i codzienna ciężka walka odniosły sukces - pod koniec lutego Inka zaczęła poruszać się więcej. Nie leżała już w takim bezruchu, zmieniała pozycje, obracając się raz na boku, raz na brzuszek. Podnoszenie główki nie wymagało aż tyle trudu - zamieniło się w coś miłego - w coś co pozwala jej widzieć więcej: otaczający ją świat oraz jej rozrabiających dwóch braci.

Inka nie potrafi jeszcze samodzielnie chodzić. Potrafi siedzieć, a także wstaje przy meblach i ścianach. Terapeuci z Ośrodka podejrzewają, że może istnieć problem z jej układem przedsionkowym. Któregoś dnia w marcu Inka leżała spokojnie w leżaczku oglądając kreskówki w telewizji. Pomyślałam sobie, że dla żartu ją przestraszę - zakradnę się od tyłu i klaśnięciem oraz okrzykiem „buuu” wywołam uśmiech na jej buźce. Przeraził mnie wtedy jej absolutny brak reakcji. Okazało się, że w wyniku przebytej choroby i zastosowanego antybiotyku całkowicie straciła słuch po prawej stronie. Po skierowaniu nas do szpitala w Kajetanach i wykonaniu szeregu badań potwierdzono, że Inka cierpi na całkowitą prawostronną głuchotę, a z lewą stroną też jest coraz gorzej.

Inka została zakwalifikowana do przejścia operacji wszczepienia implantu ślimakowego.

Chcemy zrobić wszystko, by Inka słyszała i mówiła, by mogła odczuwać świat tak jak my wszyscy.

Zbieramy pieniądze, żeby móc pokryć koszty transportu, rehabilitacji i zakwaterowania w Kajetanach.

Czeka nas 15 wizyt w szpitalu, ale wierzymy, że będzie to łatwiejsze dzięki Waszej pomocy!

Przywróćmy razem słuch małej InKi

Inka w szpitalu w trakcie zapalenia opon mózgowych

Ćwiczenia rehabilitacyjne pomagają Ince uczyć się wstawać, podnosić głowę i siadać samodzielnie.

Wypis ze szpitala potwierdzający zapalenie opon mózgowych

Potwierdzenie zakwalifikowania Inki do wszczpienia implantu ślimakowego

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 198

preloader

Komentarze 16

 
2500 znaków