Witam wszystkich o dobrym sercu, podczas powodzi ucierpiało całe mieszkanie sprzęt gospodarstwa domowego, łóżka, ciuchy, obuwie. Musieliśmy zerwać podłogi, skuć ściany. Jedna ścianka dzielącą pokój z korytarzem była całkiem do zniszczenia. Kable wiszą, okna się nie domykają, drzwi wejściowe wogule się nie zamykają są w tak kiepskim stanie. Idzie zima z mężem robiłam wszystko sama podłogi, ściany wynoszenie zniszczonych mebli. Mieszka z nami trójka dzieci dwóch chłopców i dziewczynka. Teraz mieszkamy u przyjaciół ale chcemy być szybko w swoim mieszkaniu. Żeby to nastąpiło musimy wynająć ekipę budowlaną na którą nas nie stać. Bardzo prosimy o pomoc każda złotówka się liczy. Dobro wraca ❤️ Kochani działamy na tyle ile nam finanse pozwalają, wycinamy rury, dzięki pomocy Pana Mariana została zrobiona wylewka opłacona z naszych pieniędzy. Niestety Fundacja, która miała nam pomóc wycofała się z pomocą. Moje siły są coraz mniejsze przerasta mnie to wszystko. Bardzo proszę o pomoc.