id: rf4eh5

Walka o zdrowie chorej kotki

Walka o zdrowie chorej kotki

Nasi użytkownicy założyli 1 216 161 zrzutek i zebrali 1 318 128 337 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Niestety stan zwierząt na polskich wioskach dalej pozostawia wiele do życzenia. Czasem jest to wina właściciela, a czasem po prostu brak dostępu do dobrego weterynarza w zasięgu kilkudziesięciu kilometrów. Wierzę, że tak też było w tym przypadku.


Opisując krótko historię kotki – jest ona kotem właścicielskim, wychodzącym, mieszka na wsi. Przybłąkała się do ludzi, u których mieszka, jeszcze jako maluch. Właściciele jeździli z nią do weterynarza w okolicy, wysterylizowali, odrobaczali, wyleczyli koci katar. Niestety od jakiegoś czasu jest z nią naprawdę źle. Miała robione testy na FIP, morfologię, była leczona w ciemno antybiotykami, jednak weterynarz rozkładał ręce. Powiedział, że być może zjadła trutkę na szczury i „albo umrze, albo nie”.


Czasem przyjeżdżam do ww. wioski na wczasy, tak było też i tym razem. Gdy zobaczyłam kotkę po raz pierwszy raz od pół roku, myślałam, że umiera. Była wycieńczona, wychudzona, chwiała się, ciężko oddychała, miała wyłysienia, a to pewnie tylko kropla w morzu objawów, które widać na pierwszy rzut oka. Zdecydowałam, że spróbuję znaleźć jej miejsce, w którym będzie miała dostęp do dobrego weterynarza, przystań gdzie będzie mogła zostać na czas leczenia. Zgłosiła się do nas Wiktoria, wspaniała osoba, która zdecydowała się przygarnąć kotkę do czasu zdiagnozowania i poprawy zdrowia.


Chęci na uratowanie jej życia są ogromne, jednak środków na leczenie brak. Podczas ratowania kotki najbardziej zależało mi na zgodzie właścicieli na jej zabranie. Nie chciałam, żeby się rozmyślili, gdy tylko przestraszą się kosztów, jakie być może będą zobowiązani ponieść.


Jako osoba prywatna, mam obecnie pod opieką szczeniaka z fundacji na domu tymczasowym, którego zobowiązałam się samodzielnie utrzymać. Wydatki na opiekę nad szczeniakiem dobiją lada dzień do 3000 zł, a ja ten moment nie jestem w stanie sfinansować pomocy dla kolejnej biedy, jaką jest chora kotka. Bez tej zbiórki nie będę mogła zapewnić jej dalszego leczenia.


W związku z powyższym bardzo proszę o pomoc i będę wdzięczna za każdy grosik!


Każdy poniesiony wydatek zostanie udokumentowany na zbiórce zdjęciem paragonu. Jeśli z uzbieranej kwoty zostałaby jakakolwiek nadwyżka – wpłacę ją na rzecz Schroniska „Ciapek” w Hajnówce, a dowód wpłaty załączę do zdjęć znajdujących się na zbiórce. 


Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 23

 
Marta Drozdowska
5 zł
 
Dane ukryte
30 zł
 
Dane ukryte
ukryta
 
Pawel
50 zł
 
Dane ukryte
10 zł
 
Dane ukryte
ukryta
 
Nicole Mima
10 zł
 
Cenol
100 zł
 
Stanisław Bożyk
300 zł
 
Dane ukryte
136 zł
Zobacz więcej

Komentarze 1

 
2500 znaków