Edit: Na świecie jest wielu dobrych ludzi. Na nowo przekonuję się o tym od jakiegoś czasu. Zbieraliśmy pieniądze na operację, ale okazało się, że z pomocą pewnego człowieka, który chce zachować anonimowość, operacja już wkrótce stanie faktem... Operację przeprowadzi jeden z najlepszych lekarzy w Polsce. Jak mówił, zabieg kolana to 50% roboty, a drugie 50% to mądra i dobra rehabilitacja. A to też kosztuje. I proszę o pomoc w zebraniu 5,5 tys. zł. Dziękuję jeszcze raz wszystkim! Opis wcześniej: Piłka nożna to dla niego wszystko... Kto choć trochę interesuje się piłką w regionie wałbrzyskim na pewno zna Bartosza Ogrodnika. Od małego związany jest z klubem Iskra Witków, gdzie od kilku lat był grającym trenerem. Teraz już nie gra, bo podczas jednego meczu pozornie niegroźna sytuacja zakończyła się poważną kontuzją - zerwaniem więzadła krzyżowego przedniego. Bartek jest już po zabiegu artroskopii kolana, teraz czeka go rekonstrukcja ACL, a potem rehabilitacja. Cel ma jeden - chce wrócić do tego, co kocha najbardziej na świecie, czyli do grania w piłkę. Operacja na NFZ to 2-3 lata oczekiwania. Szybszy zabieg to szansa na szybsze dojście do formy. Koszt operacji to 10 tys. złotych. Kocham Bartka najmocniej na świecie i zrobię wszystko żeby mu pomóc, stąd też pomysł na tą zbiórkę. Sama jestem pilkarką i widzę jak bardzo Bartek chciałby już móc pograć. Nie jest tajemnicą również fakt, że to dzięki piłce nasze drogi się spotkały. Bartek w swej przygodzie z amatorską piłką strzelił już ponad 400 bramek! Wierzymy, że z pomocą dobrych ludzi licznik goli będzie szedł w górę. Prosimy o pomoc!