Kochani,

zwracam się do Was z ogromną prośbą o wsparcie. Wychowuję samotnie moją ukochaną wnuczkę Marysię, która w tym roku idzie już do 4. klasy. Staram się ze wszystkich sił, by niczego jej nie brakowało, ale niestety moje możliwości finansowe są bardzo ograniczone.

Zbliża się nowy rok szkolny, a wraz z nim wydatki na wyprawkę – plecak, książki, zeszyty, buty i ubrania. To wszystko jest konieczne, aby Marysia mogła spokojnie i z uśmiechem rozpocząć kolejny etap nauki.

Marysia to wspaniała, mądra i wrażliwa dziewczynka. Bardzo się stara, jest pilna i marzy o tym, by w przyszłości zostać nauczycielką. Chciałabym dać jej wszystko, czego potrzebuje, ale wiem, że sama nie dam rady.

Dlatego proszę – jeśli możecie, dorzućcie choćby symboliczny grosz. Każda złotówka to cegiełka w budowaniu przyszłości mojej wnusi. Dla nas to ogromna pomoc i szansa, by Marysia mogła czuć się jak inne dzieci – z nowymi książkami, przyborami i uśmiechem w szkolnej ławce.

Dziękuję z całego serca za każdą pomoc i udostępnienie tej zrzutki.