Pomóż mi wyleczyć kocią bidę. Sterylizacja, koci katar, odrobaczenie i odpchlenie.
Pomóż mi wyleczyć kocią bidę. Sterylizacja, koci katar, odrobaczenie i odpchlenie.
Nasi użytkownicy założyli 1 215 945 zrzutek i zebrali 1 317 661 517 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności4
-
Dzień dobry
Jesteśmy po kolejnej wizycie u lekarza. Jest poważniej niż myśleliśmy. Miało być tylko odrobaczenie i sterylizacja a okazało się że kotek jest poważnie chory. Śledziona, nerki, Fip i kto wie jeszcze co. Spędził dwie dwie noce w lecznicy. Teraz też przechodzi dodatkowe badania i zobaczymy co dalej.
Podpinam też paragon za badanie i leczenie Filipka. Niestety koszty większe niż wstępnie zakładaliśmy. Nie braliśmy w ogóle pod uwagę że znaleziony przez nas kotek jest tak chory.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
To Filipek, bezpański kot, który zadomowił się w naszej stodole.
Do tej pory nie dał się oswoić i od zimy go tylko dokarmiałam. Kilka dni temu udało mi się go pogłaskać i przestał się mnie bać. Już daję się pogłaskać i wziąć na kolana, dlatego jest szansa zadbać o jego zdrowie tzn. podleczyć koci katar, wysterylizować, odrobaczyć i odpchlić.
Stąd ta zbiórka i prośba do ludzi dobrej woli, którzy wesprą mnie chociaż przysłowiową złotówką.
Jestem w tej chwili bez pracy. We dwoje utrzymujemy się z jednej pensji. Do tego dwa koty z których ostatnio jeden trochę
się nam rozchorował ( torbiel ślinianki podjęzykowej tzw. żabka ) a koszt leczenia niemały 1500 zł. Trochę to obciążyło nasz budżet.
Leczenie trzeciego kota to niestety dodatkowy wydatek na który niestety średnio nas stać.
Gmina niechętnie zajmuje się bezdomnymi kotami a po rozmowie z urzędnikiem mam wątpliwości czy kot wróci cały i zdrowy w to samo miejsce.
Będę niezmiernie Ci wdzięczna za każdą złotówkę, którą przeznaczę na leczenie kota, który zawładną naszymi sercami. Szukał chyba pomocy i w końcu nam zaufał. Co dalej, nie wiemy. Chcielibyśmy znaleźć dla niego dom w którym o niego zadbają. Nasze koty w sumie go zaakceptowały ale my finansowo nie damy rady. Dlatego przy Waszej pomocy podleczymy go a później poszukamy dla niego nowego domu.
Z góry Ci DZIĘKUJĘ za okazane wsparcie
❤️ ❤️ ❤️
Edit.
Okazało się że Filipek jest bardzo chory i niestety musieliśmy zapłacić więcej niż wstępnie założyliśmy i dużo więcej niż zebraliśmy na zrzutce. Dlatego zmieniłam sumę z 300 zł na 1400. Okazało się że trzeba zrobić szereg badań by dowiedzieć się co mu jest. Spędził dwie noce w lecznicy na obserwacji no i okazało się że wiele wewnętrznych narządów w tym nerki, śledziona nie są w najlepszym stanie. Ale żeby to było tylko to. FIP i kto wie jeszcze co ponieważ będzie jeszcze musiał przejść dodatkowe badania. Ale na nie będzie osobna zbiórka i zajmie się tym już fundacja.
Oczywiście podam namiary jeśli będziecie chcieli przyłączyć się do pomocy kociakowi. Tymczasem jeśli chcielibyście mi pomóc w spłaceniu zadużenia za obecne leczenie to będę niezmiernie wdzięczna. To dla mnie naprawdę duży koszt. Szczególnie teraz gdy nie pracuję a za pasem zima i będziemy musieli kupić mniej opału aniżeli planowaliśmy ze względu na poniesione koszty leczenia kotka.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!