Drodzy Państwo,

Zwracam się z prośbą o udostępnienie tego apelu wśród Waszych znajomych i rodziny, lub o rozpropagowanie go w Waszym sąsiedztwie. Biedne i bezdomne koty mają ciężki żywot, a ja sam nie jestem w stanie im pomóc.

Piszę ten apel ponieważ znalazłem się w bardzo trudnej sytuacji i wierzę, że Państwo będą w stanie mi pomóc.

Jestem starszą osobą (66l.), która zdecydowała się wspomagać bezdomne zwierzęta w mojej okolicy poprzez karmienie ich i budowanie im schronień. Obecnie trzymam jedenaście kotów w domu (wziętych z ulicy, ponieważ były już w takim stanie, że pozostawienie ich na wolności skończyłoby się...), a około piętnastu dodatkowych przychodzi pod mój blok po jedzenie lub schronienie – zbudowałem im specjalne budki (OTOZ Braniewo zafundował mi ostatnio taką z prawdziwego zdarzenia), w których mogą się schować przed deszczem i mrozem. Niestety, ale większość tych stworzeń jest chora lub niepełnosprawna, przykładowo dwie kotki, które trzymam w domu, są niedowidzące, niektóre mają problemy skórne lub problemy z ich przewodem pokarmowym (nawet mały kłaczek sprawia im dużo kłopotów), a wiele z nich jest nosicielami kociego kataru.

Moje osobiste potrzeby są niewielkie, ale taka ilość kotów w domu oraz gromada bezdomniaków (nie wspominając już o np. jeżach, które przychodzą i wcinają kocie jedzenie czy o bezdomnych psach, które także sporadycznie zjawiają się na poczęstunek) musi być regularnie karmiona i nie zrozumie, że nie stać mnie na zakup karmy. Lokalne organizacje pro zwierzęce nie są w stanie mnie wciąż wspomagać, ponieważ nie jestem jedyną osobą w regionie, która pomaga bezdomnym zwierzętom. A z moją skromną emeryturą nie jestem w stanie podołać wszystkim wydatkom, a sterta rachunków wciąż rośnie.

Dlatego też zdecydowałem się napisać ten apel i poprosić o pomoc - ustaliłem  kwotę 1000 zł, która wystarczy na około miesiąc (na dowód mogę przedstawić rachunki ze sklepów). Jeśli zrzutka okaże się sukcesem, będę organizował kolejne, które będą miały na celu poprawę warunków życia tych bezdomniaków.

Każdy rodzaj wsparcia się przyda – a już szczególnie karma. Mam pod opieką również małe/młode kociaki, także zabawki dla zwierząt będą również wspaniałym podarunkiem. Szczerze mówiąc, cokolwiek co koty mogą wykorzystać się przyda. 

Jeśli nie są Państwo w stanie wspomóc mnie osobiście, bardzo proszę o rozpowszechnienie mojej prośby w Państwa okolicy, może znajdzie się ktoś, kto zechce przyjść bezdomniakom z pomocą.

Jeśli mój apel poruszył Państwa serca i chcą Państwo pomóc, bardzo proszę o kontakt w celu ustalenia szczegółów. Mój email: : [email protected]

Wszystkiego dobrego!

Z poważaniem,

I. R. Grudzinski