Turnus rehabilitacyjny dla bliźniaków autystycznych
Turnus rehabilitacyjny dla bliźniaków autystycznych
Nasi użytkownicy założyli 1 226 060 zrzutek i zebrali 1 347 819 963 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Jesteśmy mamą parki trzy letnich bliźniaków Jaśminy i Stanisława, które mają autyzm dziecięcy oraz zaburzenie w rozwoju.
Niespełna rok temu nasze życie się zmieniło.Chodziłam po różnych lekarzach, specjalistach tam jednomyślnie powiedziano mi o problemach maluchów.
Syn nie mówi,komunikuje się gestami.Nie przepada za zmianami, trudno odnajduje się w nowym otoczeniu. Płacze w nocy, trudno mi jest go uspokoić, ma też nadwrażliwość słuchową.
Córka mówi w swoim języku,szybko się przez to denerwuje nawet potrafi kopnąć, uderzyć bądź w kogoś czymś rzuci.U niektórych fachowców stwierdzony zespół Aspergera.
Oboje niestety jeszcze robią w pieluszki. Są wrażliwe na uczesanie bądź obcięcie włosów to kilku godzinna walka.
Potrzebują pomocy w czynnościach np: ubieraniu,mycie zębów (zależy od nastroju nie przepadają za tym)czy ogólnie w toalecie.
Z bratem także mają zaburzenia Integracji Sensorycznej.
Terapię na i zajęcia, które uczęszczają:
IS
WWR
Dogoterapia
Neurologopeda
Mikropolaryzacja
Kombinezon specjalistyczny
Muzykoterapia
Metoda Krakowska
Hipoterapia
Basen specjalistyczny
Przedszkola terapeutyczne
Proszę o danie moim pociechom szansy w zrealizowaniu marzenia o lepszym jutrze.
Nigdy nie prosiłam o pomoc,niestety terapie jak i turnus są bardzo kosztowne.Mnie nie jest stać aby maluchom pomóc. Musiałam zrezygnować z pracy,gdyż Jaśmina i Staś wymagają pomocy 24 g/d. Dlatego z głębi serca proszę o nawet najmniejszą pomoc,wsparcie to dla nich szansa.
Dziękuję
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Witamy
Jesteśmy rodzicami parki bliźniaków, które mają autyzm dziecięcy oraz zaburzenie w rozwoju.
Niespełna rok temu zaniepokoiły mnie dziwne zachowania maluchów, które jeszcze uczęszczały do żłobka.Tam zapewniali mnie że wszystko jest ok.Po 8 miesiącach wezwana byłam na dywanik dyrekcji.Pani dyrektor która niby pracowała z takimi dziećmi, potwierdziła moje obawy.
Zaczęłam szukać pomocy,niestety na początku i do teraz napotykam na przeszkody.
Córka mówi w swoim języku,szybko się przez to denerwuje nawet potrafię kopnąć, uderzyć bądź w kogoś czymś rzuci.
Syn Staś nie mówi, komunikuje się gestami.Nie przepada za zmianami, trudno mu się jest odnaleźć w nowym otoczeniu.
Oboje niestety jeszcze robią w pieluszki. Są wrażliwe na,uczesanie bądź obcięcie włosów to kilku godzinna walka.
Potrzebujemy pomocy w czynnościach np: ubieraniu,mycie zębów (zależy od nastroju nie przepadają za tym)czy ogólnie w toalecie.
Z bratem także mają zaburzenia Integracji Sensorycznej.Oboje wiemy ,że czeka nasze maluchy i nas długa, ciężka i czasami kręta droga do osiągnięcia zamierzonego celu.
Prosimy o danie naszym pociechom szansy w zrealizowaniu marzenia o lepszym jutrze. Każda nawet najmniejsza pomoc to dla nich szansa.Dzięki turnusowi zbliżymy się do wyznaczonej drogi.
Dziękujemy z całego serca
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!