1/2
id: rj5s73
Leczenie potrąconego kotka
Leczenie potrąconego kotka
Organizator przesłał dokumenty potwierdzające wiarygodność opisu zrzutki
Zrzutka.pl nie pobiera prowizji od wpłat
Nasi użytkownicy założyli 1 234 112 zrzutek i zebrali 1 372 634 204 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności7
-
Czytaj więcejMam się dobrze🫶🏻 Znalazłem również już nowy dom i swojego człowieka ❤️ Jutro jadę na wizytę kontrolną. Czuję się super bo biegam, bawię się i duuuuuużo jem🥰
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Hej,
W dniu dzisiejszym (09.11.2022) byłam świadkiem umyślnego potrącenia kotka. Zdarzenie miało miejsce w Katowicach - Panewnikach. Niestety nie zdążyłam zapisać numerów rejestracyjnych samochodu. Zawróciłam i zabrałam kotka. Obecnie znajduje się w Siemianowickim Centrum Weterynarii. Na ten moment nie ma pewności, że maluch przeżyje. Nie są znane również koszta leczenia. Gdy tylko czegokolwiek się dowiem bądź będę miała rachunek - wrzucę tutaj.
Dzisiaj będzie próba pozszywania maluszka. Pani Weterynarz powiedziała, że niewykluczone będą wizyty u ortopedy. Jeśli wszystko się uda - jutro odbiorę kotka i zabiorę do domu, zaopiekuję się nim. Gdy nabierze sił i wróci do zdrowia poszukam mu kochającego domu.
Gdyby jednak nie udało się uratować małego, całość uzbieranej kwoty przekażę na zakupy dla schroniska (również wrzucę tutaj paragony).
Bardzo dziękuję za każde wsparcie w uratowaniu zwierzaka ❤️
W dniu dzisiejszym (09.11.2022) byłam świadkiem umyślnego potrącenia kotka. Zdarzenie miało miejsce w Katowicach - Panewnikach. Niestety nie zdążyłam zapisać numerów rejestracyjnych samochodu. Zawróciłam i zabrałam kotka. Obecnie znajduje się w Siemianowickim Centrum Weterynarii. Na ten moment nie ma pewności, że maluch przeżyje. Nie są znane również koszta leczenia. Gdy tylko czegokolwiek się dowiem bądź będę miała rachunek - wrzucę tutaj.
Dzisiaj będzie próba pozszywania maluszka. Pani Weterynarz powiedziała, że niewykluczone będą wizyty u ortopedy. Jeśli wszystko się uda - jutro odbiorę kotka i zabiorę do domu, zaopiekuję się nim. Gdy nabierze sił i wróci do zdrowia poszukam mu kochającego domu.
Gdyby jednak nie udało się uratować małego, całość uzbieranej kwoty przekażę na zakupy dla schroniska (również wrzucę tutaj paragony).
Bardzo dziękuję za każde wsparcie w uratowaniu zwierzaka ❤️
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Adres śledzący został stworzony pomyślnie
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
