Pomóż mi przetrwać ten trudny czas
Pomóż mi przetrwać ten trudny czas
Nasi użytkownicy założyli 1 269 378 zrzutek i zebrali 1 468 986 391 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Mam na imię Michał, mam 26 lat i od urodzenia zmagam się z mózgowym porażeniem dziecięcym, epilepsją i innymi chorobami.
Od zakończenia szkoły toczę nierówną walkę z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych. Gdy miałem 18 lat i wciąż się uczyłem, przyznano mi rentę z tytułu niezdolności do pracy. Jednak zaraz po ukończeniu szkoły, ZUS uznał, że jestem już zdolny do pracy. Rentę mi zabrano, a ja – zamiast żyć jak inni młodzi ludzie – zostałem zmuszony do udowadniania swojej niepełnosprawności na nowo.
Pierwszą sprawę w sądzie przegrałem. Kolejną – również. Ale się nie poddaję. Złożyłem apelację i 18 czerwca stawię się w sądzie apelacyjnym, by walczyć o swoje prawa. O godność. O szansę na życie bez strachu o jutro.
ZUS nie tylko odmówił mi renty, ale też złożył zażalenie na... umorzenie kosztów sądowych. Chcą, żebym zapłacił 360 zł, mimo że w podobnej sytuacji wcześniej nie mieli z tym problemu. Dla wielu to niewielka kwota. Dla mnie, który od kwietnia 2025 roku nie mam żadnych dochodów ani wsparcia z GOPS, to bariera nie do przeskoczenia.
Próbowałem też znaleźć pracę zdalną – z całych sił chciałem być samodzielny i niezależny. Niestety, mimo wielu prób, nikt nie chciał mnie zatrudnić.
Czekam również na ostatnie dwa badania w Bydgoszczy, by odwołać się od niesłusznego orzeczenia o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności – przez całe życie miałem orzeczony znaczny. Bez renty, zasiłku, ubezpieczenia, bez pieniędzy na leki, rehabilitację, dojazdy do lekarzy... każdego dnia walczę o przetrwanie.
Wielu z Was na pewno mnie zna. Już nie raz udostępniałem swoją zbiórkę na tej grupie – może niektórzy pamiętają moją historię. Wiem, że Wasza społeczność ma ogromne serce i nie raz potrafiła pokazać, jak wielką siłę ma wspólne wsparcie. Dlatego – choć nie jest mi łatwo prosić – zwracam się do Was z nadzieją, że może i tym razem znajdą się ludzie, którzy pomogą mi przetrwać ten trudny okres.
Nie chcę być nachalny. Nie chcę żebrać. Po prostu – proszę o wsparcie.
Każda złotówka to dla mnie krok do przodu – do leczenia, dojazdów, rehabilitacji, wizyt lekarskich. Dziękuję każdemu, kto zdecyduje się mi pomóc. Wasze wsparcie to dla mnie ogromna siła i nadzieja
na lepsze jutro.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.