id: rjryc9

Starszy owczarek w fatalnym stanie

Starszy owczarek w fatalnym stanie

Nasi użytkownicy założyli 1 226 406 zrzutek i zebrali 1 348 654 757 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności1

  • Dziś z owczarkiem byliśmy na kontroli. Dostaliśmy suplementy na skórę I na próbę leki na stawy. Dzisiejsza wizyta to 113zl. Później wstawię jeszcze aktualizacje z wynikami krwi. Ogólnie jest znaczna poprawa. Niepokoi tylko podwyższona lipaza. Będziemy kontrolować trzustkę.

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Któregoś mroźnego dnia osoba o wielkim sercu, której nie jest obojętny los zwierząt, odezwała się do mnie z prośbą o pomoc. Jadąc do pracy zauważyła na drodze słabego i rannego owczarka. Zapytała co ma robić w takiej sytuacji. Z racji odległości mogłam tylko doradzić gdzie zadzwonić i kogo poinformować. Niestety nie udało się wtedy zabezpieczyć psiaka. Umieściłam ogłoszenie, że poszukuję tego psa oraz właściciela. Dzięki temu ogłoszeniu 3 dni później zadzwoniło do mnie Państwo, którzy spotkali owczarka. Udało się go zabezpieczyć, a z racji stanu w jakim się znajdował, Państwo pojechali z nim od razu do najbliższego weterynarza. Pies dostał podstawową pomoc. Następnego dnia pojechałam do Państwa i zabrałam psiaka do weterynarza, z którym współpracuję, na szerszą diagnostykę. Sytuacja jest poważna. Pies ma albo świerzb, który objął prawie połowę grzbietu albo zaniedbaną i nieleczoną alergię. Uszy też bardzo brudne. Niewiadomo ile się błąkał. Właściciel szukany od początku, został nawiązany kontakt z gminą, są ogłoszenia na FB, mimo tego nikt się nie zgłosił. Ale nie mogłam czekać aż może kiedyś się znajdzie właściciel, bo stan psa wymagał natychmiastowej interwencji lekarza. Nie mogłam pozwolić by pies, który już tyle wycierpiał dalej żył w bólu. Pies, który stracił dom, a w dodatku co dzień mierzył się z głodem, zimnem, strachem i chorobą (a choroby skóry są bardzo męczące) nie mógł czekać ani dnia dłużej. Stąd podjęłam decyzję o natychmiastowej pomocy weterynaryjnej. Takie schorzenia wymagają szerokiej diagnostyki, a ich leczenie jest wymagające i czasochłonne, więc każdy dzień jest ważny, bo przybliża psa do powrotu do zdrowia i skraca jego cierpienie. Pies jest starszy, ok 8 lat, ma już duże problemy ze stawami, to mocno zaniedbana sprawa, więc będzie trzeba tutaj też zadziałać odpowiednimi lekami, które będą dostosowane do psa i jego stanu zdrowia. Wdrożyliśmy natychmistowe leczenie jeśli chodzi o skórę, po tygodniu już jest jakaś poprawa ale leczenie zajmie dużo czasu i pochłonie sporo pieniędzy. Na wszelki wypadek, jeśli byłaby to alergia, z zalecenia lekarza zamówiłam psu karmę bez zbóż i z jagnięciną.

Z wyników krwi jest spory stan zapalny i prawdopodobnie problemy z trzustką. Za dwa tygodnie, po odkarmieniu psa i podleczeniu skóry, bedziemy robić ponowne badania. Z racji wieku zbadamy też tarczycę.

Wydatki do tej pory:

Wizyty: 516zł

Karma: 171zł


Kolejne wydatki to:

badania krwi ok. 200zł (do zrobienia 04.03)

Lek na stawy ok. 200zł (miesięcznie)

Karma ok. 170zł (miesięcznie)

Szczepienia ok. 70zł

Wpis czipu do bazy: 60zł

Odrobaczanie 50zł (miesięcznie)

To są wydatki, które będą poniesione w przeciągu najbliższych dni i je obejmuje zrzutka

Plus zapas ok 200zł na nieprzewidziane i nagłe wydatki

.........................................................

a tutaj wydatki planowane, z dalszym terminem. Zrzutkę będę aktualizować na bieżącą o te kwoty, jesli wydatki będą mialy dojść do skutku:

Kastracja ok. 800zł (waga psa 42kg) - dopiero jeśli stan zdrowia pozwoli, będą powtarzane wyniki krwi i będzie zrobione echo i ekg serca (ok. 250zł)


Minęły już prawie trzy tygodnie i nikt się nie odezwał w sprawie owczarka, szukamy dalej ale działać weterynaryjnej i utrzymywać psa trzeba.

Bardzo proszę o wsparcie. Na utrzymaniu mam kilka bezdomnych psów i kotów wolnożyjących. Nie planowałam kolejnego zwierzaka ale nie byłabym w stanie odmówić pomocy, tymbardziej zwierzakowi w takim stanie.

dtyQ4evKFOVwnNE6.jpg

DFJOCdejmisiAGUc.jpg

tOARznn0zJDWzE57.jpg

jyTVL059h20zstHM.jpg

muonLscgaQPgUdY5.jpg

HzjuKMRH9mSmTFme.jpg

Tu koszt Wizyty był 390zł


e7GIqbb0Kbrey6QQ.jpg

WeTsCDr8p2xljwnE.jpg

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 27

 
Dane ukryte
5 zł
 
Marta N
 
Dane ukryte
ukryta
 
Dane ukryte
15 zł
 
Marta
20 zł
 
Lidia Damięcka
50 zł
 
Dane ukryte
ukryta
 
Kamila
5 zł
 
Aleksandra Klugiewicz
20 zł
 
Kamka
50 zł
Zobacz więcej

Komentarze 1

 
2500 znaków